Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi pracy sezonowej w Ustce. Pół tysiąca chętnych (wideo, zdjęcia)

nik
Targi Pracy w Ustce
Targi Pracy w Ustce Łukasz Capar
500 osób przyszło na usteckie targi pracy. 20 pracodawców oferowało przede wszystkim zatrudnienie sezonowe.
Targi pracy w Ustce

Targi pracy w Ustce

Jeśli komuś zależało na znalezieniu pracy sezonowej na wakacje, to miał na to duże szanse. Szukano m.in. kelnerów, kucharzy i sprzedawców pamiątek. Poszukujący narzekali tylko na niskie płace.

- Szukam animatora do pracy z dziećmi - mówi Magdalena Sitnik z ośrodka wczasowego Energetyk w Ustce. - Ma to być młoda, kreatywna osoba, najlepiej z doświadczeniem pedagogicznym, która będzie zajmowała się dziećmi w naszym ośrodku w wakacje, codziennie do południa. Jednak myślałam, ze w regionie, gdzie działa uczenia kształcąca pedagogów, będzie więcej zainteresowanych osób, a wcale tak nie jest.

Szefowa usteckiej restauracji "Pod Dębem" namawiała do podjęcia u niej pracy w charakterze kucharza, kelnerki czy pomocy kuchennej.

- Naprawdę doceniam dobrych pracowników. Dzienne napiwki dzielimy pomiędzy wszystkich. Warunki są dobre, proszę przyjść, dogadamy się - nakłaniała bezrobotną panią Zdzisławę. Choć ta twierdziła, że woli pracę stałą od tymczasowej.

Za to tegoroczne maturzystki Monika Sidorczuk i Karolina Marciuch zostawiły swoje CV u kilku pracodawców, ale wychodziły z sali urzędu miasta średnio zadowolone.- Proponują pracę pomocy kuchennej, przez12godzin na dobę za półtora tysiąca złotych brutto.To trochę mało - mówiła Monika.

Jej koleżanka była większą optymistka.

- To ciężka praca, ale lepiej coś robić i zarobić niż siedzieć całe wakacje w domu - mówi.

W sumie targi odwiedziło około 500 osób. Znaczna większość to bezrobotni zobowiązani przez urząd pracy, by się na nich stawić. Niektórzy nie ukrywali, że przyszli tylko podpisać listę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza