Wielu miłośników sceny doskonale zna "Wesele Figara" w wersji operowej ze znakomitą muzyką Wolfganga Amadeusza Mozarta. W słupskim Nowym Teatrze zobaczymy przedstawienia Pierre'a Augustyna Caron de Beaumarchais'go, na podstawie którego powstało znakomite dzieło Mozarta.
Tytułowy Figuro to młody, bardzo ambitny mężczyzna, który robi wszystko, aby zajść w życiu jak najdalej. Nie zdaje sobie jednak początkowo sprawy z tego, że zamiast talentu potrzebne są jeszcze układy.
- Ten tekst nadal jest aktualny, dziać się będzie tu i teraz. Przecież dzisiaj również każdy z nas ma swojego pana feudalnego. System zależności wciąż funkcjonuje w naszym społeczeństwie - mówi Katarzyna Raduszyńska, reżyser przedstawienia. - Pokażemy również, czym dla nas jest rewolucja. Jeśli spektakl wzbudzi kontrowersje, to tym lepiej. Być może zmusi to widzów do refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością.
W spektaklu zagra cały zespół teatru powiększony o aktorów z zewnątrz, ale również kilkunastoosobową grupę amatorów ze Słupska. Ci ostatni wyłonieni zostali podczas styczniowego castingu. Kilku z nich opowie na scenie autentyczne historie ze swojego życia.
Łącznie na scenie pojawi się ponad 30 osób. Obok aktorów będzie też trzyosobowy zespół, który zagra muzykę rockową na żywo.
- Ona w teatrze sprawdza się znakomicie - mówi Dominik Strychalski, autor muzyki do słupskiego "Wesela Figara". - Nie chcieliśmy być grzeczni w warstwie muzycznej. Nasza muzyka nie będzie tylko tłem, ale głośnym i mocnym komentarzem do tego, co dzieje się na scenie.
Premiera "Wesela Figara"w Nowym Teatrze odbędzie się w najbliższy piątek o godz. 18 na dużej scenie teatru. Przedstawienie będzie można też zobaczyć w sobotę i niedzielę, również o godz. 18. Bilety kosztują 27 i 22 złote, pytać o nie można w kasie przy ulicy Jana Pawła II 3, numer telefonu 59 846 70 13.
Wesele Figara
Sztuka Pierr'a Beaumarchais'go była gotowa w 1781 r. Pod koniec września autor odczytał ją po raz pierwszy aktorom paryskiej Comedie Francaise.
Utwór spotkał się z krytyką króla Ludwika XVI i w efekcie został objęty zakazem publicznego wykonania. Czytany w prywatnych domach budził spore zainteresowanie publiczności. Określany jako niemoralny, tak naprawdę był krytyką feudalizmu i arystokracji. W końcu premiera sztuki odbyła się 27 kwietnia 1784 w Comedie Francaise. Sława utworu szybko dotarła do Wiednia.
Cesarz Józef II zakazał jednak wystawienia sztuki w Austrii, chociaż zgodził się na opublikowanie drukiem jej przekładu na język niemiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?