Wieczorem sytuacja w regionie stała się dramatyczna. Drogi były nieprzejezdne nawet w Słupsku.
- Mój mąż nie mógł się dostać do szpitala przy ul. Hubalczyków na umówioną dializę - narzeka słupszczanka. - Droga i parking były całe zasypane, samochody stanęły w poprzek. Nawet karetki nie dojeżdżały.
Na szczęście udało się pacjentom dotrzeć na oddział, ale z ponad półgodzinnym opóźnieniem. Dyrekcję szpitala już poinformowaliśmy o problemie i lada chwila droga ma być przejezdna.
UWAGA! AKTUALNE INFORMACJE O SYTUACJI NA DROGACH CZYTAJ TUTAJ: Zimowy raport z regionu słupskiego
Służby mają pełne ręce roboty. W gminie Ustka uczniowie w oczekiwaniu na gimbus i ci, którzy w nim się znaleźli utknęli w zaspach. Na szczęście udało się do nich przebić przez zaspy, które tworzyły się na drodze.
Na drodze krajowej nr 6 w Mianowicach w poprzek drogi stanął tir z cysterną gazu. W Warszkowie tir również zablokował drogę. Na drodze wojewódzkiej nr 211 pomiędzy Malczkowem a Malczkówkiem tir wylądował w rowie. Na drodze gminnej pomiędzy Rogawicą a Jezierzycami utknęła ciężarówka z cysterną z gazem.
Nieprzejezdne były m.in. drogi do Rowów, Orzechowa, Darłowa, Smołdzina. Przez kilkadziesiąt minut zablokowany był wylot na Gdańsk ze Słupska.
Stanęły też pociągi osobowe. Pomiędzy Damnicą a Potęgowem doszło do awarii pociągu towarowego, z tego powodu pozostałe miały ponad godzinne opóźnienia.
- W akcjach współdziałali ze sobą policjanci, strażacy, żandarmeria i straż graniczna - mówi Andrzej Szaniawski, ze słupskiej komendy miejskiej. - Wiatr się uspokaja, gdzieniegdzie drogi mogą być czasowo nieprzejezdne, ale sytuacja w regionie jest pod kontrolą.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?