Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Koszalinie. Mężczyzna demolował sklep. Zmarł w szpitalu

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Klient supermarketu zaczął rozrzucać towar, przewracać regały, gryźć. W szpitalu zmarł.Pracownicy i inni klienci tego supermarketu byli przerażeni, widząc co wyprawia 37-letni mężczyzna.Czytaj dalej na kolejnej stronieZobacz także Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie
Klient supermarketu zaczął rozrzucać towar, przewracać regały, gryźć. W szpitalu zmarł.Pracownicy i inni klienci tego supermarketu byli przerażeni, widząc co wyprawia 37-letni mężczyzna.Czytaj dalej na kolejnej stronieZobacz także Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie archiwum polskapress
Klient supermarketu zaczął rozrzucać towar, przewracać regały, gryźć. W szpitalu zmarł.

Pracownicy i inni klienci tego supermarketu byli przerażeni, widząc co wyprawia 37-letni mężczyzna.

Do zdarzenia doszło jeszcze przed weekendem w koszalińskim supermarkecie. Jednak dopiero teraz na jaw wychodzą szczegóły. Jak opowiadają nam świadkowie zdarzenia, a potwierdza też policja, mężczyzna robiący zakupy nagle zaczął zachowywać się zupełnie nieprzewidywalnie. Zrzucał na podłogę towar, przewracał regały, krzyczał.

- Byliśmy przerażeni. On zachowywał się po prostu jak jakieś dzikie zwierzę - opowiadają nasi rozmówcy.

Ochroniarze - relacjonują dalej klienci sklepu - dłuższy czas próbowali uspokoić mężczyznę. Wreszcie udało im się go obezwładnić. Wezwano policję. Mundurowi przyjechali szybko. Zauważyli, że mężczyzna traci oddech. Przyjechała karetka pogotowia, 37-latek trafił do szpitala. Niestety, następnego dnia zmarł.

Policja zabezpieczyła już obraz z kamer monitoringu. Całe zdarzenie jest nagrane. Sekcja zwłok ma wykazać czy mężczyzna był, a jeśli tak, to pod wpływem jakich substancji.

Komunikat, który otrzymaliśmy od koszalińskiej policji

W dniu 5 kwietnia 2018 roku policjanci z I komisariatu zostali wezwani na interwencję do jednego ze sklepów. Zgłoszenie dotyczyło awanturującego się i agresywnego mężczyzny. Z relacji ochrony punktu handlowego, a także zatrudnionych tam pracowników wynikało, że mężczyzna zachowywał się irracjonalnie, przewracał regały, rozrzucał produkty spożywcze.
Potwierdza to zabezpieczony monitoring. Jak się dodatkowo okazało, bezpośrednio przed wejściem do sklepu ten sam mężczyzna skakał po jednym z zaparkowanych samochodów.
W chwili podjęcia interwencji mężczyzna znajdował się w pomieszczeniu ochrony. Funkcjonariusze wykonujący z nim czynności zauważyli, że traci on oddech w związku z czym podjęli czynności, aby utrzymać funkcje życiowe mężczyzny. Została wezwana załoga karetki pogotowia, która przetransportowała mężczyznę do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Następnego dnia uzyskaliśmy informację ze szpitala, że mężczyzna zmarł.
Przeprowadzone czynności kontrolne w tej sprawie nie wykazały związku działań policjantów ze śmiercią mężczyzny.

Do zdarzenia doszło po godzinie 6. Nie żyje jedna osoba.Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że na drodze w Strzekęcinie zderzył się kierowca matiza z samochodem dostawczym. Na miejscu zginęła jedna osoba. Są utrudnienia w ruchu.MAS

Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie. Są utrudnienia [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zobacz także Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie

POLECAMY:

Pościg pod Koszalinem za sprawcami kradzieży

Droga S6. Obwodnica Koszalina i Sianowa rok później

Kolorowy korowód przemaszerował ulicą Zwycięstwa

Weekend w klubie Prywatka w Koszalinie

Historia dworca w Koszalinie na zdjęciach

44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Tragedia w Koszalinie. Mężczyzna demolował sklep. Zmarł w szpitalu - Głos Koszaliński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza