Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turystów w Łebie wita krzyż. "To nie zachęca do odwiedzin" - piszą internauci

Sylwia Lis [email protected]
Krzyż oblatów przy wjeździe do Łeby stoi od ubiegłego roku. Ma sześć metrów wysokości.
Krzyż oblatów przy wjeździe do Łeby stoi od ubiegłego roku. Ma sześć metrów wysokości. Krzysztof Falcman
- Łeba nie zachęca turystów do odwiedzin - napisał do nas czytelnik. - Nawet jak wjeżdża się do miasta, to jest smutno. Stoi tylko krzyż. Do tego to miejsce upodobali sobie chuligani. Bałaganią tu i sikają za krzyżem.

- Przy wjeździe do Łeby powinien zawisnąć jakiś baner witający turystów - napisał do nas pan Jarek z Łeby. - A tu stoi tylko krzyż. Tak dziwnie to wygląda.

Inni łebianie również zwrócili na to uwagę. Wpisy na ten temat pojawiły się na naszym forum wwwgp24.pl/forum

Jeden z internautów napisał: Strasznie jest łyso przy wjeździe do Łeby. Brzydko, szaro i łyso. Stoi tam ten krzyż i woła: pamiętaj o śmierci. Turystów wita ukrzyżowany Jezus i ruiny starej Łeby. Do tego ktoś tam złośliwie zapala znicze, jakby to było miejsce mordu lub innej tragedii ludzkości. Widok zniechęcający i smutny. Może znalazłby burmistrz trochę pieniędzy w budżecie, by posadzić tam jakieś drzewa. Może postawić tam wielką reklamę z hasłem "W Łebie są plaże najładniejsze na świecie!" albo "Twoje radosne wakacje - tylko w Łebie".

Dodał też, że miejsce za krzyżem upodobali sobie chuligani - Sam widziałem, jak za nim sikali.
Słowa internauty potwierdza pan Jarek, nasz czytelnik. - Latem, gdy w Łebie jest sporo turystów, faktycznie za krzyżem widziałem porozrzucane butelki po alkoholu - pisze.

Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby, zapewnia, że miasto jest w trakcie nasadzani kwiatów i krzewów.
- Łeba będzie wyglądała pięknie - mówi. - W tym miejscu też pojawią się kwiaty. Zajmiemy się również sprzątaniem. Zaznacza też, że w ciągu kilku lat miasto zmieni się nie do poznania, bo urzędnicy są w trakcie opracowywania projektu, który zakłada stworzenie parku nadmorskiego.

- Do jego opracowania zaprosimy mieszkańców - mówi burmistrz. - Chcę, by podzielili się z nami swoimi pomysłami na zagospodarowanie centrum miasta. A będzie nad czym myśleć, bo teren, który zamierzamy zmienić, ma aż 72 hektary. Pieniądze na ten cel urzędnicy chcą pozyskać z Unii Europejskiej.

Strażnicy miejscy też zapewniają, że zwrócą szczególną uwagę na osoby, które w tym miejscu wyrzucają śmieci.
- Będą też mandaty nie tylko za zaśmiecanie, ale też picie alkoholu w miejscu publicznym - mówią.

Krzyż oblatów

- Przy wjeździe na obwodnicę zachodnią Łeby (nazwaną aleją św. Mikołaja) stoi krzyż ojców oblatów. Ustawiono go w 2010 roku. Ma sześć metrów wysokości i jest wierną kopią krzyża używanego przez ojców oblatów. Postawiono go, aby uczcić 65-lecie działalności tej wspólnoty misjonarzy w Łebie.

- Pieniądze na stworzenie krzyża pochodziły ze zbiórki u wiernych. Krzyż zaprojektował inż. Marek Glegoła z Urzędu Miejskiego w Łebie.

Według założeń stanął na murowanym cokole, który został uformowany w kształt wydmy. Później cokół zostanie przykryty piaskiem i będzie można go pomylić z prawdziwą wydmą.
Dodatkowo piasek w jednym miejscu odsłania zasypaną gałąź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza