Ulica Poziomkowa ciągle bez remontu

- Kilka lat temu zapowiadano przebudowę naszej ulicy. Z tego co wiem, to powstały nawet jakieś projekty. Niestety, na tym sprawa się zakończyła. Podejrzewam, że projekty i pozwolenia nie są już ważne - denerwuje się mieszkaniec domu przy ulicy Poziomkowej w Bytowie.

Dodaje, że droga, poza nową nawierzchnią, miała zostać poszerzona i wyprofilowana.

- Teraz zakręty mają prawie kąt prosty, a więc nie są bezpieczne - oznajmia czytelnik. Ludzie mówią, że o nich zapomniano. - W międzyczasie wyremontowano inne drogi, choćby św. Wojciecha. Są równi i równiejsi?! To nie jest sprawiedliwe - denerwują się mieszkańcy, oczekując od gminnej władzy decyzji o modernizacji i przebudowie drogi.

Kolejnym, choć mniejszym problemem, jest złe oznakowanie ulicy Poziomkowej. Kierowcy, którzy na nią wjeżdżają z ulicy Mierosławskiego, często jadą pod prąd objeżdżając osiedle domków jednorodzinnych, bo brakuje znaków nakazu jazdy w prawo. - Na szczęście z tej jazdy pod prąd nie doszło do poważnego wypad­ku, ale taka sytuacja dłużej trwać nie może. Kilka razy zgłaszaliśmy w urzędzie ten problem. Jak na razie bez większych efektów - mówią ludzie.

Z bytowskiego ratusza nie płyną dobre wieści, jeśli chodzi o przebudowę drogi. Andrzej Kraweczyński, wiceburmistrz Bytowa, mówi wprost, że nie ma na to pieniędzy i nie wiadomo, kiedy będą. - To nie jest tak, że nie ma pieniędzy. Jakieś pieniądze są. Po prostu wybrano inne inwestycje, a nie naszą ulicę Poziomkową. Nie widzę żadnego problemu w zaplanowaniu modernizacji i przebudowy naszej drogi do gminnego budżetu na 2014 rok - oznajmia mieszkaniec.

Jeśli chodzi o oznakowanie, to zostanie ono uzupełnione lada dzień. - Znaki zostały zamówione. Na dniach mają zostać dostarczone. Kiedy tylko je otrzymamy, zaraz ustawimy je przy ulicy Poziomkowej, tak aby kierowcy nie mieli żadnych wątpliwości, jak się poruszać - mówi Izabela Trojańska, kierownik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miejskim w Bytowie.