W czasie listopadowej sesji usteccy radni zdecydowali, że ukraińska Bojarka, z której przyjechali mali uchodźcy wojenni – dzieci z domu dziecka, będzie miastem partnerskim Ustki. Ustka przyjęła 150-osobową grupę maluchów z opiekunkami 8 marca. Dzieci zamieszkały najpierw w Radości, później w Posejdonie. Z pomocą dla maluszków ruszyli mieszkańcy, przedsiębiorcy, instytucje. Od tego czasu narodziła się współpraca miast.
W czerwcu 2022 roku delegacja samorządowców z Bojarki odwiedziła burmistrza Jacka Maniszewskiego. Później odbywały się spotkania zdalne.
We wrześniu do Ustki przyjechali koloniści z Bojarki – dzieci, które w czasie wojny mieszkają w Bojarce. Niektóre z nich w działaniach wojennych straciły rodziców. Wakacje były możliwe dzięki wsparciu ustczan. W Ustce zorganizowano też zbiórkę ciepłych okryć, kołder, śpiworów i koców, potrzebnych w miejscach gromadzenia ludności w czasie zimy.
Ukraińcy cały czas przekazywali podziękowania dla wszystkich ustczan. W środę oficjalnie zwieńczono wielomiesięczną współpracę.
- Podpisanie umowy odbyło się z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość. Wierzymy jednak, że spotkanie przedstawicieli obu miast będzie możliwe już w przyszłym roku – informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza.
Bojarka leży w obwodzie kijowskim. Liczy około 35 tysięcy mieszkańców. Nawiązanie współpracy partnerskiej umożliwi podjęcie wspólnych przedsięwzięć w dziedzinach edukacji, kultury, turystyki, ochrony środowiska, działalności gospodarczej, pomocy społecznej i ochrony zdrowia. Zostaną też stworzone warunki dla wzajemnej prezentacji dorobku lokalnych środowisk artystycznych, kulturalnych, sportowych. Ma odbywać się wzajemna wymiana grup, w szczególności młodzieży.
Partnerska współpraca miast pozwoli też na realizację przedsięwzięć, dzięki którym mieszkańcy się poznają i będą wymieniać doświadczenia w różnych innych dziedzinach.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?