Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Mamy sezon na wietrzną ospę

Magdalena Olechnowicz
W październiku w Słupsku i powiecie słupskim na ospę zachorowało 86 osób, głównie dzieci. W przedszkolach robi się pusto. W niektórych grupach jest tylko po kilkoro dzieci.

W Przedszkolu Miejskim nr 23 w Słupsku w najmłodszej grupie było wczoraj 10 dzieci. Pozostałych 18 choruje w zdecydowanej większości na ospę.

- Nie wiemy, czy wszystkie nieobecne dzieci mają ospę, ale w zdecydowanej większości przypadków mamy od rodziców informację potwierdzającą - mówi Danuta Pokorska, dyrektor. - Nie jest to nic strasznego, bo to choroba wieku dziecięcego, ale niestety bardzo zaraźliwa. Wystarczy, że jedno dziecko zachoruje, to niemal pewne jest, że zarażą się kolejne, zwłaszcza że okres wylęgania się choroby to dwa tygodnie - mówi pani dyrektor.

Podobna sytuacja jest w wielu miejskich przedszkolach i żłobkach.
- U nas dużo dzieci teraz choruje. Trudno powiedzieć ile, bo jedne wracają, a inne chorują. W wielu przypadkach jest to ospa wietrzna. Taka sytuacja jest mniej więcej od dwóch tygodni - mówi kierownik żłobka przy al. 3 Maja.

Zwiększoną ilość zachorowań potwierdzają statystyki sanepidu.
- We wrześniu odnotowaliśmy jedynie cztery przypadki ospy, ale już w październiku 86, a w pierwszym tygodniu listopada 21 - mówi Henryka Kisiel, rzecznik prasowy słupskiego sanepidu.
W całej Polsce w 2009 roku na ospę zachorowało 112 028 osób, a tylko do końca października tego roku już 142 251 osób.

- Dziennie w naszej poradni przyjmujemy około 10 dzieci, u których stwierdzamy ospę wietrzną - mówi Barbara Błasiak, pediatra w poradni przy ul. 11 Listopada w Słupsku.
- Pierwsze objawy mogą być różne. Najczęściej jest to wysoka gorączka, czasami kaszel i katar, a dopiero później wykwity skórne - mówi lekarz.

Choroba jest bardzo zaraźliwa.
- Chory zaraża już podczas wylęgania się choroby, czyli może to być nawet na dwa tygodnie przed wystąpieniem pierwszych widocznych objawów, a także po ich wystąpieniu - do 9-10 dni, do czasu powstania strupów - mówi Błasiak.

Ospa wietrzna
Groźna choroba zakaźna, głównie okresu dziecięcego.
Zarazić się jest bardzo łatwo, bo źródłem zakażenia jest inny człowiek. Zakażenie następuje drogą kropelkową - na skutek wdychania wydychanej przez chorego wydzieliny dróg oddechowych oraz w wyniku bezpośredniego kontaktu z wykwitem u chorego.

Chorobie trudno zapobiec. Można próbować izolować przed chorymi, ale jest to trudne i niepraktyczne. Leczenie polega na leżeniu w łóżku podczas gorączki, częstej zmianie ubrania i kąpielach w płynach odkażających (letnia woda z dodatkiem: nadmanganianu potasu, sody oczyszczonej lub siemienia lnianego), podawaniu leków przeciwgorączkowych i smarowaniu wykwitów pudrami lub płynami ograniczającymi swędzenie.

Powikłania są niebezpieczne, ale zdarzają się rzadko.
Ospa szczególnie niebezpieczna jest dla kobiet w ciąży. Grozi ona najróżniejszymi powikłaniami
u dziecka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza