Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uzdrowisko wygrało. Stacja Orlenu nie będzie większa

Marcin Prusak [email protected]
Stacja paliwowa przy ul. Grunwaldzkiej w Ustce nie może być rozbudowana.
Stacja paliwowa przy ul. Grunwaldzkiej w Ustce nie może być rozbudowana. Łukasz Capar
Nadal będzie ciasno i skromnie. Kierowcy nie będą mogli nawet umyć samochodów. Miasto odmówiło pozwolenia na rozbudowę stacji paliwowej przy ul. Grunwaldzkiej.

Koncern PKN Orlen zwrócił się do usteckiego magistratu z wnioskiem o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta. Koncern chciał rozbudować stację paliw w Ustce przy ul. Grunwaldzkiej.

- Plan rozbudowy stacji paliw przy ul. Grunwaldzkiej w Ustce zakładał rozbudowę stacji o myjnię ręczną oraz przebudowę i powiększenie pawilonu z bistro - informuje Aleksandra Pustelnik z biura prasowego PKN Orlen.

Wniosek o rozbudowę stacji spodobał się ustczanom.

- To śmieszne, że w naszym mieście są tylko dwie stacje paliwowe, a tylko stacja Orlenu działa przez całą dobę - mówi Tomasz Zawidzki, kierowca z Ustki. - Niestety, stacja przy Grunwaldzkiej jest tak mała, że w sezonie ustawiają się do niej kolejki turystów przyjeżdżających do nas z całej Polski. Na tej stacji nie ma nawet myjni samochodowej, nie mówiąc już o porządnym sklepie. Taka stacja to wstyd dla miasta, które uważa się za letnią stolicę Polski.

Niestety, okazuje się, że stacja Orlenu nie będzie mogła być powiększona. Władze Ustki zaznaczają, że na taką rozbudowę nie pozwalają przepisy.

- Stacja leży w strefie uzdrowiskowej B i w takiej sytuacji prawo jest bardzo restrykcyjne - tłumaczy Jan Olech, burmistrz Ustki. - Musi być zachowana strefa biologicznie czynna, która zakłada zabudowę nie większą niż 45 procent każdej działki. Tymczasem rozbudowa proponowana przez firmę Orlen znacznie przekroczyłaby połowę powierzchni działki.

Rozbudowy stacji w centrum miasta boją się także okoliczni mieszkańcy.

Niektóre z domów stoją tylko kilkanaście metrów od ogrodzenia stacji. Mieszkający w nich ludzie obawiają się, że awaria lub wybuch dystrybutorów z paliwem mógłby uszkodzić ich domy.

- Nowe, zmodernizowane stacje spełniają wszystkie wymogi Ministerstwa Środowiska - zauważa Aleksandra Pustelnik. - Te stacje są lepiej przygotowane i w większym stopniu chronią przed zanieczyszczeniami.

Odmowa rozbudowy stacji benzynowej nie oznacza jednak, że koncern zupełnie zrezygnował z jej zmiany.

- Do 2012 roku musimy przeprowadzić modernizację techniczną swoich stacji - zauważa Pustelink. - Musimy wymienić dystrybutory, instalację technologiczną, nową nawierzchnię w rejonie wysepek dystrybutorowych i zadaszenie nad stanowiskiem LPG. Dlatego będziemy wnioskowali do właz Ustki o pozwolenia na wprowadzenie tych zmian.

Co na to burmistrz Ustki?

- Na taką zmianę zgodna najprawdopodobniej będzie - zaznacza Olech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza