Wynik nie jest zaskoczeniem. W końcu to sami mieszkańcy chcieli referendum w tak ważnej dla nich sprawie. Cztery lokale wyborcze: w Mielnie, Gąskach, Sarbinowie i Unieściu otwarte zostały o godz. 7 rano.
Nie było żadnych incydentów, które miałyby zakłócić spokój podczas odpowiedzi na jedno pytanie, które na kartach do głosowania zadane zostało wczoraj mieszkańcom. Mogli zaznaczyć, stawiając krzyżyk, tylko "tak" albo "nie" w sprawie wyrażenia zgody na lokalizację elektrowni jądrowej oraz wszelkiej innej infrastruktury związanej z energetyką jądrową w gminie Mielno.
- Jestem na "nie". Nie chcę, by tu powstała elektrownia, by w jej sąsiedztwie mieszkały moje wnuki i prawnuki - mówiła nam tuż po oddaniu głosu Seweryna Wilkowiecka. - Jedna wnuczka się urodziła, kiedy był wybuch w Czarnobylu i jest niepełnosprawna. Nie wierzę, że to był przypadek. Nie chcę drżeć o rodzinę.
- Przyjechałem ze Śląska, żeby w mieleńskiej gminie oddychać dobrym powietrzem. Takich czystych, niezniszczonych przemysłem miejsc w Polsce jest coraz mniej. Powinniśmy je chronić, a nie niszczyć - uzasadniał swoje "nie" dla atomu Józef Kłosowski.
W mieleńskim lokalu wyborczym największy ruch zrobił się po kąpieli morsów wieńczącej IX Międzynarodowy Zlot Morsów, którego termin zbiegł się z przeprowadzeniem referendum. Po godz. 13 drzwi wejściowe się nie zamykały.
W pozostałych lokalach uprawnieni do głosowania też nie czekali do ostatniej chwili z wzięciem udziału w referendum. Już po godz. 15 wiadomo było, że frekwencja przekroczyła 30% i tym samym referendum jest ważne. Teraz tylko trzeba było czekać do godz. 21, do zamknięcia lokali wyborczych, policzenia kart i odpowiedzi na "tak i "nie" dla elektrowni jądrowej w Gąskach.
Nieoficjalnie wiemy - informacje z godz. 22 - że w największym obwodzie wyborczym w Mielnie do urn poszło 53,5% z 2.169 uprawnionych do głosowania. 1.085 głosów było na "nie" dla elektrowni, 75 na "tak", a cztery oddano nieważne. W Gąskach frekwencja wyniosła aż 71% i 262 osoby zaznaczyły w odpowiedzi na referendalne pytania "nie", tylko osiem było na "tak", a dwa komisja uznała za nieważne.
W Sarbinowie frekwencja wyniosła 63%, na "nie" było 466 głosów, na "tak" - 16, jeden nieważny. W Unieściu zagłosowało 52% uprawnionych. 433 głosy oddano na "nie", 26 na "tak", cztery były nieważne.
Ostateczna frekwencja w całej gminie wyniosła 56,2%, a to oznacza że referendum jest ważne (wystarczło 30%). Do tego zdecydowana większość mieszkańców opowiedziała się przeciwko budowie elektrowni jądrowej w Gąskach.
Dziś poreferendalną konferencję prasową zwołuje Olga Roszak-Pezała, wójt gminy Mielno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?