- Moją uwagę zwrócił dziwnie wyglądający żuraw. W bliższym ujęciu okazał się niewielkim emu. Próbowałam go podejść, ale szybko wyciągał swoje długie nogi, gdy brnęłam w błocie. Wywołując wielkie zdziwienie wśród pasących się saren, zgrabnie przeskoczył rowy i błota, oddalając się na zachód – relacjonuje czytelniczka.
Od kilku dobrych dni wśród okolicznych mieszkańców panuje przekonanie, że emu się przemieszcza gdyż widziane było w kilku lokalizacjach oddalonych o siebie. Padło nawet przypuszczenie czy zwierze nie uciekło z Doliny Charlotty. Postanowiliśmy to sprawdzić.
- Stan naszych emu nie uległ zmianie. Wszystkie grzecznie siedzą w zagrodzie. Mieliśmy w ostatnim czasie kilka telefonów w tej sprawie. Podejrzewamy, że zwierze prawdopodobnie uciekło jakiemuś rolnikowi, który nie zgłosił tego dalej – komentuje Jolanta Ziewiec, kierowniczka ZOO Dolina Charlotty.
Dorosły emu może rozwinąć maksymalną szybkość do 50 km/godz. Należy także uważać, bo kiedy poczuje się zagrożony może próbować kopnąć przeciwnika. Jeśli ktoś widział jeszcze zwierze, proszony jest o poinformowanie funkcjonariuszy straży gminnej.
Przeczytaj także:
- Śmiertelne potrącenie na ulicy Poniatowskiego w Słupsku
- "Ktoś płynie w rzece". Poszukiwania w centrum Słupska
- Pokochała człowieka, który ją dręczył i w końcu zabił
- R. Biedroń wprowadza nową zasadę przy naborze do przedszkoli
- Groźna kolizja na ul. Gdańskiej w Słupsku (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?