Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku kierowcy walczą między sobą o odśnieżone miejsca parkingowe

Daniel Klusek
Kierowca "zarezerwował” dla siebie część parkingu przy al. 3 Maja.
Kierowca "zarezerwował” dla siebie część parkingu przy al. 3 Maja. Fot. Kamil Nagórek
Słupscy kierowcy walczą o każdy centymetr miejsca postojowego. Czasem próbują zarezerwować dla siebie część parkingu. Z tego powodu dochodzi między nimi niemal do bójek.

Z powodu zalegających hałd śniegu znaczna część parkingów w Słupsku jest niedostępna dla kierowców. Co gorsza, nie są one odśnieżane przez administratorów. To powoduje, że kierowcy muszą sami uprzątać śnieg, aby móc zaparkować auto. I denerwują się, gdy ktoś potem zajmie ich miejsce.
Do takiej sytuacji doszło kilka dni temu na parkingu przy al. 3 Maja.

- Mieszkaniec wieżowca odśnieżył miejsce parkingowe, na którym było zaparkowane jego auto, a następnie ustawił pachołek, aby nikt inny nie mógł z niego korzystać - pisze w e-mailu do redakcji pan Paweł, nasz czytelnik ze Słupska. - W niedługim czasie inny mieszkaniec wieżowca zaparkował swoje auto w tym miejscu, przestawiając pachołek. Poprzedni "właściciel" tego miejsca parkingowego zabrał się wtedy do zaśnieżania tej części parkingu razem ze stojącym tam samochodem, uniemożliwiając tym samym wyjazd. Po zwróceniu mu uwagi przez właściciela i jego żonę, obrzucił ich siarczystymi wyzwiskami i o mało nie doszło do bójki.

Na miejscu pojawiła się policja. - Nie doszło tam do wykroczenia, bo kierowca postawił słupek, aby zasygnalizować, że on tu posprzątał i nie chce, by ktoś mu to miejsce zajął - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Jednak nie jest to parking prywatny i każdy mógł się tam zatrzymać. Żaden kierowca nie może mieć tam szczególnych praw.

Tę opinię potwierdza Stanisław Ulanowski, prezes spółdzielni mieszkaniowej Czyn, która administruje tym parkingiem. - Te miejsca są ogólnodostępne, zatem kto pierwszy, ten lepszy. Nie ma możliwości, aby ktoś odśnieżył sobie miejsce i zarezerwował dla siebie - mówi Stanisław Ulanowski.
Prezes Czynu zapewnia też, że spółdzielnia nie ma obowiązku odśnieżać parkingu.

- Utrzymujemy czystość chodników i dróg wewnętrznych. Ale jeśli przejeżdża pług i znaczna część parkingu jest pusta, również go odśnieży - mówi Stanisław Ulanowski.

Dodaje, że w ciągu najbliższego tygodnia spółdzielnia zacznie akcję wywożenia śniegu z terenu spółdzielni na jej teren poza miastem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza