Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku trwa rozbiórka budynku po barze Tunek. Wiemy, co tam powstanie [zdjęcia]

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Niebawem ze Śródmieścia Słupska zniknie budynek po barze Tunek. Lokal przy placu Broniewskiego z nostalgią wspomina wielu słupszczan. Wiemy, co powstanie w tym miejscu.

Bar Rybny Tunek otwarto w 1973 roku. Ale lokal, który zajmował Tunek już wcześniej był wykorzystywany w celach gastronomicznych. Funkcjonował tam bowiem bar Jacuś, który ponadto służył jako baza szkoleniowa dla szkoły gastronomicznej.

Kiedy pod koniec lat 60. XX wieku w Słupsku rozpoczął działalność Zakład Wdrożeń Kompleksowych pod kierownictwem Tadeusza Szołdry, niektóre miejscowe lokale gastronomiczne zaczęły zmieniać zarówno wystrój, jak i kuchnię. Jak na tamte czasy Szołdra był wizjonerem, który uznał, że gastronomia też musi mieć swój styl i rozpoznawalność.

Budynek po barze Tunek, stan obecny.
Budynek po barze Tunek, stan obecny. Wojciech Frelichowski

Pierwszą taka autorska restauracją była otwarta w 1969 r. Karczma pod Kluką. Kilka lat później powstał Tunek. Sam budynek z zewnątrz nie był zbyt ciekawy, bo przypominał pawilon handlowy. Ale w przypadku lokalu gastronomicznego liczy się to, co jest w środku i na stole.

Projekt wnętrza opracował artysta plastyk Mirosław Jaruga, który w latach 1969 – 1989 pełnił obowiązki plastyka miejskiego. Ponieważ w założeniu lokal miał specjalizować się w daniach rybnych, jego wystrój i otoczenie były inspirowane klimatem starych przystani i tawern rybackich.

Zastosowano dużo drewna, materiał, który był wizualnym znakiem słupskiej gastronomii budowanej przez Zakład Wdrożeń Kompleksowych. Ławy ustawiono w stylizowanych drewnianych boksach, a przy barze ustawiono stołki wykonane z fragmentów beczek. Z kolei klosze lamp zwisających z sufitu przypominały wiadra, zaś sam sufit pomalowano w ludowe wzory.
Tunek miał tez letni ogródek. Przed lokalem stało siedem altan w kształcie rybackich łodzi.

Budynek po barze Tunek, stan obecny.
Budynek po barze Tunek, stan obecny. Wojciech Frelichowski

Co serwowano w Tunku? Menu było dość szykowne, np. siekaniec słupski czyli filet z rekina, karp po kapitańsku zapiekany, halibut po chińsku, bogracz wzorowany na zupie węgierskiej.

Czas prosperity tego lokalu to lata 70. i trwały do połowy lat 80. Potem reputacja Tunka nieco podupadła. Ostatecznie działalność gastronomiczną Tunek zakończył w 2001 roku.

Ale budynek istniał nadal. Został zaadoptowany na sklep meblowy, aby po kilku latach zmienić się w punkt handlowy o niemieckiej nazwie Flohmarkt, czyli pchli targ.

W ubiegłym roku mocno już zdekapitalizowany obiekt przejął nowy właściciel, który ma konkretne plany, jak zagospodarować to miejsce.

Budynek po barze Tunek, stan obecny.
Budynek po barze Tunek, stan obecny. Wojciech Frelichowski

Budynek jest w bardzo złym stanie technicznym. Dodatkowo zaniedbane jest jego otoczenie. Jak się dowiedzieliśmy, Tunek zostanie rozebrany. Prace już się rozpoczęły. W jego miejscu powstanie kamienica mieszkalna z lokalami o funkcji handlowo-usługowej. Obiekt swoją architekturą będzie nawiązywać do otoczenia tej części miasta, z uwzględnieniem decyzji konserwatora zabytków.

Jak nas zapewniono, zagospodarowane zostanie także otoczenie nowej kamienicy oraz miejscowy drzewostan. Np. chodnik zostanie w tym miejscu poszerzony i tak zaprojektowany, aby na jego środkowej części znalazły się rosnące tam drzewa.

Rozbiórka budynku po Tunku właśnie się rozpoczęła. Budowa nowej inwestycji ma się rozpocząć pod koniec tego roku.

Zdjęcia baru Tunek w czasach świetności prezentujemy w galerii.

Współpraca: Ireneusz Wojtkiewicz

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza