Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Wejherowie po raz pierwszy bezoperacyjnie wszczepiono zastawkę do bijącego serca [zdjęcia]

OPRAC.: Redakcja
Kardiochirurdzy w wejherowskim szpitalu po raz pierwszy zastosowali metodę, pozwalającą na wszczepienie zastawki pacjentom, którzy mogliby nie przeżyć operacji. W środę, 17 czerwca 2020 r. w Kaszubskim Centrum Chorób Serca i Naczyń w szpitalu w Wejherowie wykonano po raz pierwszy zabieg przezskórnego wszczepienia zastawki do serca ( TAVI - Transcatheter Aortic Valve Implantation).  To metoda, która pozwala w sposób bezoperacyjny, podczas normalnej pracy serca implantować protezę w miejscu chorej zastawki.

Zabieg wykonał zespół Heart Team, w skład którego wchodził kardiochirurg, kardiolog interwencyjny, chirurg naczyniowy i anestezjolog. Nad prawidłowym przebiegiem procedury czuwał doświadczony proktor.

Dzięki temu, że używa się specjalnie skonstruowanej zastawki, którą można zwinąć do średnicy 6 mm oraz systemu wprowadzania, operację można wykonać przez tętnicę udową, bez konieczności otwierania klatki piersiowej i stosowania krążenia pozaustrojowego a serce podczas całej procedury cały czas pracuje. Tak wykonany zabieg jest znacznie mniej obciążający dla organizmu pacjenta i może być jedynym ratunkiem dla osób, które z racji zaawansowanego wieku i chorób współistniejących nie mogą być operowani w sposób klasyczny.

W szpitalu w Wejherowie po raz pierwszy bezoperacyjnie wszcz...

 
- Mamy kolejny przykład możliwości i dobrej współpracy naszego zespołu tzw. „Heart Team-u” – mówi dr n. med. Krzysztof Jarmoszewicz, ordynator Oddziału Kardiochirurgii Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie. - Wykonaliśmy zabieg przezskórnego wszczepienia zastawki zakończony sukcesem. Staraliśmy się o te procedury od dwóch lat. Wiedzieliśmy, że mamy umiejętności i warunki, żeby je wykonywać, natomiast barierą było finansowanie, którego nie mieliśmy. W ciągu blisko 3 lat działalności ośrodka trafiło do nas wielu pacjentów, którym trzeba było spojrzeć w oczy i niestety powiedzieć, że nie możemy pomóc i tego zabiegu nie możemy wykonać. Wręczaliśmy skierowanie do innego ośrodka i z poczuciem lekkiego wstydu życzyliśmy powodzenia. Wiedzieliśmy, że kiedyś nastąpi jednak ten dzień, w którym zjawi się pacjent w tak ciężkim stanie, że nie sposób będzie go nigdzie odesłać i tak też się stało teraz. Jesteśmy lekarzami specjalistami, wykonaliśmy zabiegi TAVI, bo to było najlepsze, co mogliśmy zrobić dla pacjenta. Gratuluję całemu zespołowi i dziękuję za zrozumienie, przychylność i zaufanie, którym obdarzył nas Zarząd „Szpitali Pomorskich”.

 

W ciągu minionych 3 lat wejherowski szpital w sposób znaczący rozwinął działalność leczniczą w zakresie chorób serca i naczyń

- informuje Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka Szpitali Pomorskich. - Utworzono tu oddział kardiochirurgii z pełnym zakresem operacji serca, zaczęto wykonywać szereg procedur kardiologii interwencyjnej z bardzo złożonymi zabiegami strukturalnymi, powstał zespół Heart Team, zajmujący się złożonymi problemami wymagającymi współdziałania kardiologa z kardiochirurgiem. Trwa obecnie budowa nowoczesnego centrum, gdzie znajdą się m.in. nowo wyposażone oddziały kardiologii i kardiochirurgii, w skład których wejdą dwie sale operacyjne kardiologii interwencyjnej, dwie sale kardiochirurgiczne, w tym jedna hybrydowa oraz oddział pooperacyjny kardiochirurgii. Wykonane zabiegi TAVI , zakończone sukcesem, są kolejnym krokiem w rozwoju Kaszubskiego Centrum Chorób Serca i Naczyń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W szpitalu w Wejherowie po raz pierwszy bezoperacyjnie wszczepiono zastawkę do bijącego serca [zdjęcia] - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza