Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym roku może nie być w Słupsku Juwenaliów Akademii Pomorskiej

Marcin Prusak
W tym roku takiej zabawy w kampusie studenckim może nie być.
W tym roku takiej zabawy w kampusie studenckim może nie być. Fot. archiwum
Studenci Akademii Pomorskiej nie mogą porozumieć się z władzami miasta w sprawie pomocy w organizacji Juwenaliów. - Jesteśmy zbyt biedni i jeśli miasto nie pokryje część naszych kosztów to Juwenaliów w tym roku nie będzie - mówią studenci.

W grudniu ubiegłego roku samorząd studentów Akademii Pomorskiej skierował do słupskiego ratusza pismo z prośbą o wsparcie organizacji Juwenaliów. Żacy nie otrzymali żadnej odpowiedzi, ale w styczniu urzędnicy zaprosili ich na rozmowę do ratusza. - Dowiedzieliśmy się że miasto nie ma w tym roku pieniędzy, aby nam pomóc, bo ma małe dochody, a organizuje w tym roku kilka innych imprez - mówi Marek Sadowski, przewodniczący Rady Uczelnianej Samorządu Studentów AP. - Tymczasem nam brakuje za wynajęcie sceny, nagłośnienia i oświetlenia. Jeżeli nie dostaniemy tej pomocy to sami mamy zbyt mało pieniędzy, aby zorganizować sami imprezę.

Studenci szacują, że na wynajęcie sceny potrzeba będzie około 20 tysięcy złotych. Jeżeli będą musieli wydać pieniądze na scenę, to nie starczy im na zaproszenie na koncerty znanych zespołów muzycznych i dj-ów. Studenci planują m.in. zaprosić znaną grupę rockową Big Cyc. Wówczas będą musieli ratować się zaproszeniem lokalnych zespołów muzycznych, które są znacznie tańsze, ale oferują słabszy poziom występu i wzbudzają znacznie mniejsze emocje wśród żaków. - I wówczas wszyscy będą narzekać, że na Juwenaliach nic się nie dzieje - zaznacza Sadowski.

W czasie rozmów ze studentami ratuszowi urzędnicy zaproponowali połączenie Juwenaliów z świętem organizowanym przez miasto. Zaproponowano, żeby koncerty nie odbywały się na scenie ustawionej w kampusie studenckim, ale na placu Zwycięstwa. Żacy bronią się przed takim rozwiązaniem twierdząc, że w ten sposób impreza przestanie być studenckim świętem, a zostanie zdominowana przez innych mieszkańców miasta.

Ratusz zaznaczają, że specjalnie chcą, aby studenci nie zamykali się w swoim kampusie, ale wyszli poza niego do mieszkańców. - Nie odmawiamy pomocy i rozmowy na ten temat jeszcze nie skończyły się - zaznacza Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

W ubiegłym roku słupski ratusz zasponsorował studentom wynajęcie sceny. Za nagłośnienie i oświetlenie jej żacy zapłacili 10 tys. z własnych kieszeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza