MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Warunek pierwszy to pracować!

Redakcja
Świadczenie przedemerytalne

Urodziłam się w 1946 roku. W stoczni w Ustce przepracowałam 22 lata i 8 miesięcy (z tego 2 lata w warunkach szczególnych). Mam dwoje dzieci. Przez 4 miesiące prowadziłam działalność gospodarczą. Według moich obliczeń, do stażu wymaganego przy świadczeniu przedemerytalnym brakuje mi roku. Nie pracuję od 1992 roku. Dowiedziałam się, że stocznia nasza została zakwalifikowana do przemysłu ciężkiego. Czy z tego tytułu może dopisuje się coś tam do stażu? Proszę też o informację, co powinnam zrobić, żeby nabyć prawo do świadczenia przedemerytalnego - pyta czytelniczka z Ustki.

Jeżeli nie pracuje pani od 10 lat, to w żadnym razie nie może pani ubiegać się o świadczenie przedemerytalne.
Aby mogła pani rozpocząć starania o świadczenie przedemerytalne, musi pani uzyskać tzw. status bezrobotnego.
Status taki urząd pracy nadaje osobie, która straciła pracę, ale rejestrując się w powiatowym urzędzie pracy, przedstawia świadectwo (lub świadectwa) pracy, które potwierdzają,
że osoba ta w ciągu 18 miesięcy przed zgłoszeniem się do PUP przepracowała 365 dni, a jej zarobki w tym cza-
sie nie były niższe niż płaca minimalna.
Dopiero po nadaniu statusu bezrobotnego urząd pracy rozpatruje, czy kwalifikuje się on do zasiłku podstawowego czy do stałego świadczenia. W pani przypadku byłoby to możliwe, gdyby w dniu rozwiązania umowy miała pani 50 lat życia, 30 lat pracy, pół roku pracy u tego pracodawcy, a umowa z panią została rozwiązana z powodów leżących po stronie pracodawcy (z powodu likwidacji stanowisk pracy, zakładu, upadłości zakładu, reorganizacji firmy, zmian technologicznych, organizacyjnych itp.).
Sumując: aby się starać o stałe świadczenie z PUP, musi pani przede wszystkim iść przynajmniej na rok do pracy. Albo podjąć działalność gospodarczą i starać się o świadczenie w wieku 58 lat.
Fakt, że stocznie zostały zaliczone do przemysłu ciężkiego, nie zmienia pani sytuacji jako bezrobotnej bez prawa do zasiłku.
Mam 57 lat życia i 37 lat pracy ogółem. Od kwietnia 2001 roku, przez trzy miesiące, pobierałem zasiłek dla bezrobotnych. Gdy tylko mi się trafiła praca, natychmiast wyrejestrowałem się z ewidencji PUP i zatrudniłem się. Mój pech polega na tym, że w tym roku firma upadła i wszyscy otrzymaliśmy wypowiedzenia. Zdążyłem w niej przepracować 7 miesięcy. Ponieważ przed pójściem na zasiłek dla bezrobotnych miałem wymagane 365 dni pracy, a teraz ponad pół roku pracy u ostatniego pracodawcy - sądziłem, że mam prawo ubiegać się o świadczenie przedemerytalne. W PUP w Słupsku usłyszałem, że to niemożliwe, gdyż powinienem mieć 12 miesięcy pracy ciągłej. Że teraz to ja mogę tylko wrócić na uzupełniający zasiłek dla bezrobotnych, który będę otrzymywał przez 9 miesięcy. Przyznam, że nie rozumiem takiego stanowiska. W końcu przepisy mówią, że 365 dni trzeba przepracować w ciągu 18 miesięcy poprzedzających rejestrację w PUP. Ja ten warunek spełniam - skarży się czytelnik ze Słupska.
W podobnej sprawie zwróciła się do nas Anna K. z Koszalina.

Osoby ubiegające się o świadczenie przedemerytalne przed złożeniem w urzędzie pracy wniosku powinny sobie odpowiedzieć na sześć pytań:
1. Czy mam 365 dni pracy w ostatnich 18 miesiącach przed rejestracją?
2. Czy zarabiałem w tym czasie przynajmniej tyle, ile wynosi płaca minimalna (obecnie 760 zł miesięcznie brutto)?
3. Czy przed rozwiązaniem umowy miałem wymagany wiek (50 lat kobieta, 55 lat mężczyzna)?
4. Czy przed rozwiązaniem umowy o pracę miałem wystarczający ogólny staż pracy (30 lat kobieta, 35 lat mężczyzna)?
5. Czy pracodawca zwolnił mnie z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy (np. z powodu likwidacji stanowisk, likwidacji firmy, upadłości firmy, z przyczyn ekonomicznych, reorganizacji, zmian technologicznych)?
6. Czy w firmie, która mnie zwalnia, przepracowałem przynajmniej pół roku?
Jeżeli na wszystkie pytania odpowiedź brzmi "tak", to można spokojnie składać wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego. Jeżeli na któreś z pytań odpowiedź brzmi "nie", nie mamy szansy na stałe świadczenie z PUP.
Wracając zaś do pana sytuacji, to - czytając przepisy ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu wprost - można powiedzieć, że spełnia pan wszystkie wymogi stawiane osobom starającym się o świadczenie przedemerytalne. A gdyby urząd pracy odmówił panu świadczenia, zawsze od takiej decyzji będzie pan mógł się odwołać.
Najpierw do wojewody pomorskiego. Jeśliby wojewoda podtrzymał decyzję powiatowego urzędu pracy, będzie pan mógł ją zaskarżyć w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Gdańsku.
20 lutego kończę 51 lat, mam 27 lat 10 miesięcy i 14 dni stażu pracy. Prócz tego mam dokumenty potwierdzające 3 lata pracy w gospodarstwie rolnym rodziców. Przez 7 lat przebywałam na zasiłkach dla bezrobotnych płatnych i niepłatnych. Będąc na ostatnim zasiłku, zawiesiłam go i podjęłam pracę. Po 4 miesiącach zostałam zwolniona z powodu likwidacji zakładu. Już po rozwiązaniu umowy zachorowałam i przez 5 miesięcy przebywałam na płatnym zwolnieniu lekarskim. Gdy zwolnienie się skończyło, wróciłam na zasiłek dla bezrobotnych, który kończy mi się w lutym. Proszę o wyjaśnienie, czy mogę się starać o świadczenie przedemerytalne lub inne. Jestem samotna i niepełnosprawna. Zostanę bez środków do życia - obawia się Eugenia Ł.

Obecnie obowiązująca ustawa o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu nie zezwala na przejście z zasiłku podstawowego ani przedemerytalnego na świadczenie przedemerytalne.
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, zastanawiając się nad świadczeniem przedemerytalnym - warto sobie odpowiedzieć na sześć pytań (patrz wyżej w tekście dotyczącym poprzedniej sprawy).
W pani przypadku co najmniej na jedno odpowiedź brzmieć będzie "nie" (u ostatniego pracodawcy pracowała pani tylko 4 miesiące), toteż z całą pewnością możemy stwierdzić, że nie otrzyma pani prawa do świadczenia przedemerytalnego.
Trudno natomiast powiedzieć, czy ma pani wymagane okres zatrudnienia (365 dni w ciągu 18 miesięcy poprzedzających zgłoszenie się w PUP) przed powtórną rejestracją w urzędzie pracy. Wszystko bowiem zależy od tego, jak długo pobierała pani zasiłek przed ostatnim zatrudnieniem. Powiemy więc jedynie, że płatne zwolnienie lekarskie po zakończeniu umowy o pracę liczy się do stażu emerytalnego jako tzw. okres nieskładkowy i jest zaliczany do 365 dni zatrudnienia.
Po utracie prawa do zasiłku ma pani w zasadzie trzy wyjścia: podjąć pracę albo zgłosić się po wsparcie do gminnego ośrodka pomocy społecznej. Powinna pani też, uważamy, porozmawiać ze swoim lekarzem. Gdyby lekarz uznał, że stan pani zdrowia ostatnio się pogorszył, być może, powinna pani zacząć starania o rentę.
Skończyłam 50 lat. Mam 25 lat pracy, pięciokrotnie byłam na zasiłku dla bezrobotnych. Mam więc w sumie 30 lat stażu. Czy jeżeli teraz podjęłabym pracę, to po roku dostanę świadczenie przedemerytalne? Czy zatrudnienie na pół etatu liczy się jako pełny rok pracy? - pyta czytelniczka.

Teoretycznie tak, pod warunkiem, że:
* pracodawca zwolni panią z przyczyn ekonomicznych,
* przepracuje pani u niego co najmniej 6 miesięcy,
* przez cały rok pracy otrzymywać pani będzie wynagrodzenie nie mniejsze niż płaca minimalna (760 zł).
Nie ma znaczenia, czy będzie pani zatrudniona na ćwierć, pół czy cały etat. Dla urzędu pracy będzie ważne wynagrodzenie.
W przyszłym roku kończę 50 lat, będę miała 30 lat stażu. Ostatnie 3 lata pracuję na pół etatu, mam wynagrodzenie niższe od płacy minimalnej. Chciałabym przejść na świadczenie przedemerytalne, ale obawiam się, czy praca na pół etatu zostanie mi zaliczona do stażu. Jeżeli nie, to co powinnam zrobić? - pyta czytelniczka.

Praca na pół etatu jest traktowana różnie, w zależności od tego, jakie chcemy nabyć świadczenie.
Jeżeli chodzi pani o świadczenie przedemerytalne, to okres zatrudnienia na liczy się do stażu ogólnego, ale ponieważ zarabia pani poniżej płacy minimalnej, powiatowy urząd pracy odmówi pani przyznania statusu bezrobotnego. Z kolei nie mając tegoż statusu, nie będzie pani mogła ubiegać się o świadczenie przedemerytalne. Nie otrzyma pani nawet prawa do "normalnego" zasiłku dla bezrobotnych.
Bierze się to stąd, że od wynagrodzenia poniżej płacy minimalnej nie są odprowadzane składki na Fundusz Pracy i dlatego w przyszłości nie będzie pani mogła skorzystać ze świadczeń wypłacanych przez urząd pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza