Co ona oznacza dla podróżnych? Na pewno tyle, że część pociągów nie będzie jeździło we wskazanych godzinach. Ile będzie wstrzymanych pociągów i które składy nie będą jeździły tego nie potrafi powiedzieć nikt. Wszystko przez to, że w spółce jest kilka związków zawodowych, a nie wszystkie przystąpiły do strajku. Ponadto nie wszyscy pracownicy PR są związkowcami i akcję strajkową popierają.
Dlatego, pociągi, których obsługa należy do związków zawodowych nie pojadą, a te, których obsługa nie należy do związków, mogą pojechać bez zmian. - Pociągi, które w trasy wyruszają przed godziną 7, na czas strajku zatrzymają się na większych stacjach węzłowych, gdzie będą oczekiwały dwie godziny, aby znów wyruszyć na trasę - mówi Norbert Wołyszko, kierujący zespołem ds. rozkładów jazdy pociągów Przewozy Regionalne.
- Pociągi, które na trasy wyruszają w godzinach strajku, nie wyjadą ze stacji początkowej do czasu zakończenia strajku. Składy te ruszą dopiero pod godzinie 9.
O zmianach w rozkładzie jazdy pociągów będą informować podróżnych pracownicy w kasach biletowych i punktach informacji Przewozów Regionalnych. Przewoźnik zwróci pełną wartość za niewykorzystane bilety jednorazowe.
Jutrzejszy strajk spowodowany jest konfliktem między kolejowymi związkowcami a zarządem spółki PR. Związkowcy domagają się podwyżki płac w wysokości 280 zł za osobę. W zakończonych dzisiaj negocjacjach zarząd spółki zgodził się na 130 zł podwyżki od października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?