Wiceprezes Pawlak nie komentuje swojej decyzji, powody wyjawi członkom Rady Nadzorczej na najbliższym posiedzeniu. Został wybrany w konkursie do zarządu następnej kadencji, choć formalnie jeszcze nie zakończył poprzedniej. Nastąpi to dopiero po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki, którzy mają zatwierdzić wyniki finansowe za rok ubiegły.
W kuluarach mówi się, iż decyzja jest efektem rozmów jakie w Warszawie z przedstawicielami skarbu państwa prowadzili szefowie spółki i członkowie Rady Nadzorczej. Dotyczyły bardzo trudnej sytuacji POLIC a także konfliktu zarządu i związków.
Tego samego dnia wiceminister skarbu Krzysztof Żuk odwołał swoją wizytę w POLICACH.
- Minister poinformował nas telefonicznie, że zjawi się w późniejszym terminie - powiedział Waldemar Badełek, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w ZCh.
Podkreślił jednak, iż związkowcy nie zmienili stanowiska ani żądań. Trudną sytuacją finansową firmy obarczają zarząd spółki. Wskazują na zbędne i kosztowne zakupy surowców, ogromne straty na opcjach walutowych, brak pomysłów na ożywienie sprzedaży nawozów.
Wiceminister skarbu odpowiedzialny za branżę chemiczną obiecał związkowcom jeszcze przed świętami, że przyjedzie do zakładu. Związki na spotakniu z nim zażądały dymisji całego zarządu spółki.
Prezes POLIC Ryszard Siwiec większość zarzutów uznaje za nieuzasadnione. Ubolewa też nad medialnym hałasem, który jego zdaniem nie służy firmie.
A Maciej Wewiór z Ministerstwa Skarbu zapewnia, iż szef resortu jako główny akcjonariusz nie będzie podejmował żadnych pochopnych decyzji. Cierpliwie poczeka na ogłoszenie wyników za pierwszy kwartał.
Ubiegły rok Zakłady chemiczne zamknęły 30-milionowym zyskiem. Spółka zatrudnia 3,2 tys. osób. Uruchomiła program dobrowolnych odejść licząc na redukcje zatrudnienia o 250-300 osób do końca roku. Jest to jedna z największych firm produkcyjnych w regionie, notowana na warszawskiej giełdzie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?