Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieża telefoniczna na ul. Klonowej. Mieszkańcy: nikt nie mierzył pola elektromagnetycznego

Aleksander Radomski
Marek Kulis i Henryk Sulik przy wieży na Klonowej 2 nie przypominają sobie, aby ktoś badał pole elektromagnetyczne na terenie ich nieruchomości. Badania mówią co innego.
Marek Kulis i Henryk Sulik przy wieży na Klonowej 2 nie przypominają sobie, aby ktoś badał pole elektromagnetyczne na terenie ich nieruchomości. Badania mówią co innego. Łukasz Capar
- Nikt nie mierzył natężenia pola elektromagnetycznego w naszych domach - zapewniają mieszkający w pobliżu wieży telefonii komórkowej. Co innego mówi raport.

Wystąpiliśmy do urzędu o dokumenty związane z wieżą komórkową przy Klonowej - mówi Agnieszka Kulis, której posesja sąsiaduje ze stacją bazową przy ul. Klonowej 2a. - Są tam plany i wyniki badań robionych dla nowych anten, które chce tam uruchomić sieć telefonii. Kiedy zapytałam w urzędzie, co oznaczają kółka na mapie, okazało się, że są to miejsca, w których fizycznie dokonano badań pola elektromagnetycznego. Wymienia się tam okno na pierwszym piętrze domu moich sąsiadów oraz domu moich rodziców. Przy czym sąsiedzi i rodzice są pewni, że nikt u nich nie robił pomiarów.

Zobacz także: Mieszkańcy ul. Dębowej w Słupsku protestują. Nie chcą budowy wieży telefonii komórkowej (wideo)

Autorem sprawozdania jest firma z Gdyni. To certyfikowane przez Polskie Centrum Akredytacji laboratorium. Jest w nim napisane, że badania wykonano na początku grudnia poprzedniego roku, a natężenie pola elektromagnetycznego mierzono w 31 punktach. Sprawdzano miejsca pod samą wieżą, w otoczeniu stacji bazowej i w odległości 100 metrów od masztu. We wszystkich tych punktach odnotowano, że wartość natę­żenia pola zawiera się poniżej poziomu czułości aparatury. Tymczasem ośmioro mieszkańców sąsiadujących z wieżą nieruchomości przy ul. Lawendowej i Makowej kwestionuje nie tylko fakt dokonania badań, ale i ich wyniki. Napisali oświadczenie w tej sprawie, które trafiło już do Urzędu Miejskiego w Słupsku. Czytamy w nim, że ich posesje są ogrodzone i zamknięte. Są pewni, że nikt nie pytał się o możliwość wejścia do domów. Nie zaobserwowali też osób, które samowolnie weszłyby na teren wskazany w sprawozdaniu. Podważają dokonanie pomiarów w 11 punktach wymienionych w raporcie.

Zarzuty zawarte w oświadczeniu mieszkańców przedstawiliśmy firmie robiącej pomiary. Przedstawiciele firmy zapewniają, że badania przeprowadzono, a oni mają akredytację i nie mogą pozwolić sobie na jakiekolwiek niedociągnięcia.

- Rozmawiałem z pracownikiem, który dokonywały tych pomiarów - mówi mgr inż. Edward Szczepaniuk z Itela, który zatwierdził i autoryzował sprawozdanie. - Potwierdził, że był w tych konkretnych miejscach pomiarów.

Dawid Zielkowski, rzecz­nik prezydenta Słupska, informuje, że miasto w związku z oświadczeniem mieszkań­ców wystąpiło do pełnomocnika Polkomtela o wyjaśnienia. Kiedy urząd je otrzyma i podda analizie pod kątem prawnym, podejmie ewentualne dalsze działania.

Z kolei mieszkańcy Lawendowej i Makowej zamierzają wystąpić z prośbą o zbadanie natężenia pola wokół wieży do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i sanepidu. Przypomnijmy, że wcześniej skutecznie oprotestowali instalację i uruchomienie nowych anten. Wsparł ich prezydent Słupska, a później po odwołaniu przedstawicieli Polkomtela Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Teraz, jeśli od decyzji SKO odwoła się operator, sprawą zajmie się sąd administracyjny.
Wieża przy ul. Klonowej to nie jedyna stacja bazowa oprotestowana przez mieszkańców Słupska, do której zgłasza się zastrzeżenia. Na wiosnę poprzedniego roku słupszczanie pikietowali budowę stacji dla sieci Play przy ul. Dębowej.

Udało im się wywalczyć status strony w postępowaniu administracyjnym, by ostatecznie, po kilkumiesięcznych zmaganiach urząd miejski zdecydował się cofnąć decyzję lokalizacyjną dla tej inwestycji. Później ta sama wieża miała zostać ustawiona na dachu szpitala wojewódzkiego, ale i od tego pomysłu odstąpiono.

Nowa wieża nie stanęła również przy ul. Konarskiego. W marcu 2013 napisaliśmy, że mieszkańcy osiedla Batorego zdobyli poparcie radnych, którzy pod wpływem protestów wpisali do projektu planu zagospodarowania tego rejonu ograniczenie wysokości wieży do 30 metrów. To wykluczyło zamiary związane z budową nowej stacji bazowej dla telefonii komórkowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza