Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wjazd do Białogardu będzie remontowany

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Główna trasa dojazdowa do miasta jest w fatalnym stanie.
Główna trasa dojazdowa do miasta jest w fatalnym stanie.
Dobra wiadomość jest taka: wjazd do Białogardu od strony Koszalina będzie wreszcie wyremontowany. Zła wiadomość: do wakacji będą tu spore utrudnienia w ruchu.

Nieco ponad pół miliona złotych wyda Starostwo Powiatowe w Białogardzie na naprawę zniszczonej ulicy 1 Maja. Chodzi o odcinek od skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 166 do przejazdu kolejowego. To blisko kilometr asfaltu. Na razie jednak więcej tu dziur niż gładkiej nawierzchni. Kierowcy narzekają.

- Główna trasa dojazdowa do miasta jest w tak fatalnym stanie, że władze Białogardu powinny się po prostu wstydzić. Ja już dwa razy musiałem wymieniać wahacze w moim samochodzie. To na pewno przez te dziury - mówi pan Roman, właściciel czerwonego audi A4.

Ulicą 1 Maja rzeczywiście od niedawna zarządza już miasto, ale remont ma tutaj jeszcze przeprowadzić Starostwo Powiatowe, do którego droga należała poprzednio.

 

- Mamy taką umowę, że miasto już przejęło od nas w zarządzanie wszystkie ulice znajdujące się na terenie Białogardu, a w przyszłym roku przejmie je na własność. My musimy jednak spełnić jeden warunek tej umowy - wyremontować te drogi. I tak stanie się też z ul. 1 Maja - mówi nam Tomasz Hynda, starosta powiatu białogardzkiego.

Starostwo jest już po przetargu. Wygrała go firma, która zaproponowała za wykonanie nowej jezdni 510 tysięcy złotych. Urzędnicy i wykonawca czekają jeszcze na ewentualne protesty do rozstrzygnięć przetargu. Jeśli tych nie będzie, drogowcy natychmiast przystąpią do remontu. Ma potrwać do połowy czerwca tego roku.

Przez ten czas kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Ulica nie zostanie na szczęście zupełnie zamknięta. Ruch będzie prowadzony wahadłowo. Jezdnia ma zyskać zupełnie nowy dywan asfaltowy. Dlaczego dziś jest tak bardzo zniszczona?

- To przede wszystkim przez ciężarówki, które kierowane tu były, gdy remontowano nasz wiadukt - tłumaczy starosta Hynda. - Wykonawca remontu wiaduktu i inwestor, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich, nie uwzględnili tej naprawy w swoim planie finansowym, więc naprawa spadła na nasze barki - mówi.

Czytaj też> Droga wojewódzka nr 203. Szykują duży objazd

 

To będzie już ostatni remont drogowy na ulicach Białogardu, który zleca Starostwo Powiatowe. Później za wszelkie sprawy drogowe będzie już odpowiadał wyłącznie miejski ratusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza