Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Parchowa wymuszał podwyżkę? Andrzej Dołębski: nie jestem pazerny!

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Od sierpnia Andrzej Dołębski zarabia 15 965,4 zł brutto, w tym wynagrodzenie zasadnicze 8 405 zł, dodatek funkcyjny 2 583 zł, dodatek specjalny 3 269,4 zł i wysługa lat 1 681 zł.
Od sierpnia Andrzej Dołębski zarabia 15 965,4 zł brutto, w tym wynagrodzenie zasadnicze 8 405 zł, dodatek funkcyjny 2 583 zł, dodatek specjalny 3 269,4 zł i wysługa lat 1 681 zł. Archiwum
Burza na sesji Rady Gminy w Parchowie. Poszło o podwyżkę dla Andrzeja Dołębskiego, wójta gminy. Padło dużo ostrych słów. Radni zarzucają samorządowcowi próbę wymuszenia wyższej kwoty. W rezultacie wójt otrzymał mniej niż mógł, czyli 82 procent. Wójt odpowiada: nie jestem pazerny!

Wojna samorządowa w Parchowie. Poszło o podwyżkę pensji dla Andrzeja Dołębskiego, wójta Parchowa. Zanim rozpoczęła się sesja Waldemar Jakubek, przewodniczący rady gminy wydał szokujące oświadczenie.
- Chciałbym wydać oświadczenie – zaczął przewodniczący. – W zasadzie jest ono skierowane do pana wójta, szkoda, że go tutaj nie ma. Myślę, że ogląda nas. W dniu 2 grudnia tego roku w sali obrad Urzędu Gminy w Parchowie odbyło się wspólne posiedzenie komisji rady Parchowo. W porządku obrad zaplanowano m.in. punkt ustalenia wynagrodzenia dla wójta, taki obowiązek nałożyła na radę w całej Polsce ustawa. Nowe prawo ustanowiło dolny próg wynagrodzenia dla wójtów w wysokości 80 procent kwoty bazowej, co w przypadku naszej gminy oznacza konieczność podniesienia pensji o kwotę co najmniej 5 577,68 złotych brutto, a jego moc obowiązywania ustalono od sierpnia tego roku. Oznacza to, że jeszcze w tegorocznym budżecie muszą się znaleźć środki na wynagrodzenie wójta w kwocie blisko 28 000 złotych. Z informacji, jakie uzyskałem od sekretarz gminy w połowie października tego roku wynikało, że temat ten będzie poruszany na posiedzeniu wspólnym komisji Rady Gminy w dniu 29 października. Z niewiadomych mi dotąd przyczyn temat ten nie został wówczas podjęty.

Na ostatnią chwilę

Jak podkreślił przewodniczący o planowanej podwyżce radni dowiedzieli się dopiero… z projektu budżetu gminy, ale nie została ona ujawniona, bo podano ogólną kwotę podwyżek dla wszystkich pracowników urzędu. – Żeby przygotować stanowisko w sprawie podwyżki dla wójta 24 listopada zebrała się komisja gospodarczo-budżetowa – kontynuował przewodniczący rady. – Na posiedzenie komisji został zaproszony wójt Parchowa. Na pytanie jednego z członków komisji, jakie jest wyobrażenie wójta co do podwyżki jego wynagrodzenia, oświadczył on, że ustalenie dla niego kwoty niższej niż 90 procent kwoty bazowej będzie dla niego cytuję: upokarzające.

W tej sytuacji radni postanowili spotkać się w swoim gronie, na neutralnym gruncie w Wiejskim Domu Kultury w Jamnie. Po rozmowach ustalono, że pensja wójta będzie wyższa, ale wynosząca 82 procent, a nie 90.
- W mojej ocenie próba pozostawienia tego tematu na ostatnią chwilę była założeniem taktycznym wójta, jest to metoda stosowana przez wójta w historii współpracy z radą gminy – mówił przewodniczący. – O tym, że może być inaczej mogą świadczyć informacje, jakie posiadam od niektórych przewodniczących pozostałych rad gminy z naszego powiatu, którzy mieli czas i komfort swobodnej rozmowy ze swoimi włodarzami na temat podwyżek na długo przed ich wprowadzeniem. O tym, że spotkanie radnych było dla wójta niepożądanym wydarzeniem świadczyć będzie bliższa relacja z tego, co stało się tuż przed rozpoczęciem się posiedzenia komisji rady gminy w dniu 2 grudnia. Tuż przed jego oficjalnym rozpoczęciem o zabranie głosu poprosił wójt. Swoją rozmowę rozpoczął od zadania mi pytania, czy to prawda, że w ostatnich dniach odbyło się tajne spotkanie, nocne spotkanie rady. Odparłem, że takie spotkanie miało miejsce, jednak nie było ono tajne.

Oskarżenie o pobicie

Wójt miał zapytać - jaki był cel tego spotkania i jakie zapadły ustalenia dotyczące jego wynagrodzenia.
- Zachowanie wójta zaczęło się wymykać spod kontroli i zaczął domagać się podania proponowanej kwoty – relacjonował przewodniczący. – Kiedy podałem stawkę 82 procent kwoty bazowej wójt wzburzony oświadczył, że stracił do mnie zaufanie jako przewodniczącego rady gminy.
Padły też oskarżenia o pobicie. Wójt miał stwierdzić, że został przed laty przez przewodniczącego uderzony.
Wójt Dołębski miał też dodać, że zastanawia się nad rezygnacją ze swojej funkcji.

Będzie zarabiał więcej

Ostatecznie radni przegłosowali podwyżkę. Od sierpnia Andrzej Dołębski zarabia 15 965,4 zł brutto, w tym wynagrodzenie zasadnicze 8 405 zł, dodatek funkcyjny 2 583 zł, dodatek specjalny 3 269,4 zł i wysługa lat 1 681 zł.
Przewodniczący rady w rozmowie z nami stwierdził, że chce odciąć grubą kreską to, co się stało przed i w trakcie sesji i czeka na współpracę z wójtem. – Liczę na to, że uda się usiąść do stołu i porozmawiać – stwierdził.
Andrzej Dołębski dzisiaj (czwartek) jest jeszcze na zwolnieniu lekarskim. Jak komentuje oświadczenie przewodniczącego?
- Jestem w szoku – mówi. – Wybory się zaczęły, w Parchowie zawsze było ciekawie i jest nadal. Musi minąć trochę czasu, a wydam oświadczenie, w tej chwili jestem zbyt wzburzony. Nieprawdą jest, że terroryzuję radnych, traktuję ich równo. Nie jest też prawdą, że jestem pazerny na pieniądze, proszę mi wierzyć, byłem zawsze jednym z najmniej zarabiających wójtów, radni wiele razy sami chcieli podnieść mi pensję, prosiłem, żeby tego nie robili. I prawdą jest, że przewodniczący mnie pobił, było to na dożynkach w 2019 roku, na co mam świadków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza