Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojtek wpadł pod pociąg. Stracił obie nogi. Wierzy, że jeszcze kiedyś pobiegnie! Potrzebuje dwóch protez

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Wojtek ma 20 lat. Dotychczas był aktywnym człowiekiem, brał udział w biegach, a nawet angażował się w ich organizację. Teraz on potrzebuje pomocy. I to bardzo! W tragicznym wypadku, który miał miejsce 25 września w Gdyni, stracił obie nogi. Wpadł pod pociąg. Nie stracił jednak wiary w to, że jeszcze kiedyś pobiegnie. Ani wiary w ludzi. Jest to możliwe, ale potrzebne są dwie protezy. Ich koszt to ok. 100 tys. zł.
Wojtek ma 20 lat. Dotychczas był aktywnym człowiekiem, brał udział w biegach, a nawet angażował się w ich organizację. Teraz on potrzebuje pomocy. I to bardzo! W tragicznym wypadku, który miał miejsce 25 września w Gdyni, stracił obie nogi. Wpadł pod pociąg. Nie stracił jednak wiary w to, że jeszcze kiedyś pobiegnie. Ani wiary w ludzi. Jest to możliwe, ale potrzebne są dwie protezy. Ich koszt to ok. 100 tys. zł. Fot. Archiwum prywatne
Wojtek ma 20 lat. Dotychczas był aktywnym człowiekiem, brał udział w biegach, a nawet angażował się w ich organizację. Teraz on potrzebuje pomocy. I to bardzo! W tragicznym wypadku, który miał miejsce 25 września w Gdyni, stracił obie nogi. Wpadł pod pociąg. Nie stracił jednak wiary w to, że jeszcze kiedyś pobiegnie. Ani wiary w ludzi. Jest to możliwe, ale potrzebne są dwie protezy. Ich koszt to ok. 100 tys. zł.

O pomoc apeluje siostra chłopaka, która założyła internetowe zbiórkę na stronie pomagam.pl.

- Pilnie potrzebna jest pomoc dla mojego 20-letniego brata Wojtka, który w dniu 25 września 2021 roku uległ tragicznemu wypadkowi, w którym stracił obydwie nogi do połowy łydki. Niestety, potem - 29 października - brat przeszedł kolejną operację i niestety lewej nogi nie udało się uratować. Były martwe mięśnie i trzeba było amputować za kolano. Pieniążki potrzebne są na rehabilitację oraz protezy. Są one bardzo drogie, ponieważ każda jest innej długości. Każda złotówka się liczy. Z góry dziękuje osobom, które wsparły nas w ciężkiej sytuacji. Dobro zawsze powraca - mówi Elżbieta Balicka.

Chłopak ma trudną sytuację w domu. Wspiera ją Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Rodziny nie stać na zakup protez.

- Wojtek nie poddaje się. Nie zaszył się w domu i nie uskarża się nad własnym losem. Walczy. Niestety, nie jest łatwo. Wojtek mieszka z mamą na czwartym piętrze. Mama jest słaba, nie jest w stanie go znosić z wózkiem. Jednak przychodzą do Wojtka koledzy i oni go zabierają na spacery. To dla niego bardzo ważne, aby utrzymywać kontakt z rówieśnikami - mówi pani Elżbieta.

Zbiórkę wspiera Stowarzyszenie STOPA Słupsk.

- Wojtek to mój były wychowanek z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Ustce, biegał ze mną, pomagał przy organizacji Słupskiego Biegu Niepodległości. To bardzo aktywny i fajny chłopak. Zawsze mogłem na niego liczyć. Dziś sam potrzebuje pomocy. Podzielmy się choćby złotówką. Jeśli każdy wpłaci złotówkę, to będzie milowy krok do tego, żeby Wojtek znowu stanął na nogi. Liczę na was! - apeluje Paweł Sadowski ze Stowarzyszenia STOPA Słupsk.

Pomóc można, klikając w link i wpłacając dowolną kwotę.

Kliknij i pomóż Wojtkowi

O wypadku na torach pisaliśmy we wrześniu, przypomnijmy.
Do wypadku doszło na torach Szybkiej Kolei Miejskiej w Gdyni Leszczynkach. Pod pociąg wpadł młody mężczyzna. Jak informowali wówczas strażacy, poszkodowany był w wieku około 20 lat i miał obrażenia nóg. Nie było wiadomo dokładnie, w jakim jest stanie. W pobliżu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował mężczyznę do szpitala UCK w Gdańsku.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza