Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zając przynosi słodkości. Czy powinno się robić prezenty w Święta Wielkanocne

Fot. Krzysztof Tomasik
Stoisko ze świątecznymi słodkościami w słupskim domu handlowym Alex.
Stoisko ze świątecznymi słodkościami w słupskim domu handlowym Alex. Fot. Krzysztof Tomasik
Sprzedawcy nie ukrywają, że od świąt Wielkanocnych zdecydowanie wolą Boże Narodzenie. Wtedy bowiem każdy kupuje prezenty. Zając natomiast nie zawsze przynosi podarunki. A jeśli już, to najczęściej tylko słodkości.

Paczki, które dostają dzieci na Wielkanoc, na ogół pełne są tylko słodyczy. Wiele osób w ogóle nie praktykuje wręczania w tym czasie jakichkolwiek prezentów.
- Nigdy nie dostawałam w dzieciństwie prezentów na święta Wielkanocne, więc sama też nie daję ich swoim dzieciom - mówi Katarzyna Wyszyńska, słupszczanka.

- Jedynym świętem, w którym daję prezenty, jest Boże Narodzenie. Moje dzieci lubią jednak Wielkanoc, bo kojarzą je z malowaniem pisanek i święceniem koszyczka. Lubimy też wspólnie posiedzieć przy śniadaniu w niedzielę. Poza tym moje maluchy najbardziej czekają na śmigus dyngus.

Są jednak i tacy, którzy dają swoim dzieciom drobne upominki. Najczęściej są to paczki składające się z czekoladowych zajęcy i nadziewanych jajek.

- Rozkładam wtedy po całym ogródku słodkości i mówię dzieciom, że wielkanocny zajączek ukrył w nocy dla nich czekoladki - twierdzi Joanna Górska, słupszczanka.
- Chowam też w skrytkach pistolety na wodę. Dzieciaki mają wtedy niezłą frajdę, a szukanie fantów zajmuje im nawet kilka godzin.

Socjolodzy nie widzą nic złego w obdarowywaniu bliskich drobnymi upominkami. Zwracają jednak uwagę na fakt, że najważniejsze jest to, aby kojarzyć Wielkanoc z ideą tych świąt.

- Zarówno Boże Narodzenie, jak i Wielkanoc, kojarzy się dzieciom z prezentami
- mówi Sebastian Zdończyk, socjolog zachowań ludzkich ze Słupska. - W grudniu roznosi je święty Mikołaj, a teraz zajączek. Z punktu widzenia księży Wielkanoc jest ważniejszym świętem. Boże Narodzenie natomiast kojarzy się już niektórym tylko na dawaniu prezentów. Niektórzy prześcigają się nawet w tym, kto kupi bardziej kosztowny podarunek. W Wielkanoc powinno się więc raczej dawać symboliczne upominki, na przykład czekoladowe kurczaczki czy jajeczka. W przeciwnym razie dzieci będą kojarzyć święta z prezentami, a nie biblijnymi wydarzeniami.

Wiele osób przestrzega tego typu rad i nie kupuje dzieciom w tym czasie zabawek. To dlatego sprzedawcy zdecydowanie bardziej wolą grudniowe święta.
- W Boże Narodzenie mamy znacznie większy utarg - twierdzi ekspedientka ze sklepu zabawkowego Miś w Słupsku.

- Bardzo rzadko zdarza się, aby teraz ktoś kupił duży i drogi zestaw zabawek. To dlatego wolimy święta zimowe. Na Wielkanoc większość klientów wybiera raczej niewielkie, pluszowe zajączki czy kurczaki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza