Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakłady Chemiczne Police: 200 osób z biurowca straci pracę

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Police
W sierpniu spółka chce ponownie uruchomić linie produkcji amoniaku. Ma już odbiorców. To na pewno jeszcze bardziej poprawi wyniki ze sprzedaży.
W sierpniu spółka chce ponownie uruchomić linie produkcji amoniaku. Ma już odbiorców. To na pewno jeszcze bardziej poprawi wyniki ze sprzedaży.
DziW obecności wiceministra Adama Leszkiewicza szefoweie związków i zarząd Polic podpiszą nowy układ zbiorowy pracy i regulamin zwolnień grupowych.

 - Już ostanie miesiące ubiegłego roku wskazywały, że wychodzimy z dużego dołka - przyznał Krzysztof Jałosiński, prezes Zakładów Chemicznych Police. W miniony piątek przedstawił sytuacje największej firmy produkcyjne regionu radnym powiatu polickiego.

Wyniki coraz lepsze

- Odnotowaliśmy wzrost przychodów o 50 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Koniunktura poprawiła się zdecydowanie w roku ubiegły, chociaż Police nie były jeszcze w stanie wykorzystać tego do poprawy wyników. Głównie z powodu braku pieniędzy. W tym roku jest już zdecydowanie lepiej. W minionym kwartale wypracowaliśmy 67 mln zł netto zysku.

 Spłacają długi

Chociaż spółka cięgle odczuwa ogromne straty z ostatniego okresu. Tylko na konto Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w ostatnich miesiącach przelała 50 mln zł długów za gaz. Pozostało jeszcze ponad 80 mln zł. Ale, jak zapewnia prezes, koniunktura, realizowany program naprawczy, decyzje zarządu powodują, że firma w najbliższym czasie już powinna bilansować działalność.

 Firmę czekają jeszcze duże zmiany. Prezes zapowiada decentralizację zarządzania.

- Zarząd nie będzie zajmował się działalnością operacyjną, a skupiał się na strategii - mówi Jałosiński. - Będziemy tworzyć w grupie centra biznesowe.

Stabilizuje się również sytuacja społeczna w firmie.

 - Porozumieliśmy się ze związkami w sprawie nowego układu zbiorowego pracy i regulaminu zwolnień grupowych - podkreśla prezes. - Zamykamy długi okres mniej stabilnego działania spółki. Dokumenty podpiszemy w poniedziałek w obecności wiceministra gospodarki Adama Leszkiewicza.

- Jest partner to i rozmowy są konkretne - przyznał Krzysztof Zieliński, szef zakładowej Solidarności podsumowując negocjacje z zarządem. - Wszystko jest gotowe do podpisania.

Strony ustaliły, że do końca roku zwolnionych może być 200 pracowników administracyjnych. Nikt z produkcji. Wcześniej jednak pracownicy biurowca będą mieli propozycję pracy na liniach produkcyjnych. Jeśli zrezygnują, otrzymają kodeksowe 3 wynagrodzenia oraz dodatkowo 8 pensji odprawy.

 - To powinno tym ludziom zabezpieczyć rok życia, by mogli w tym czasie szukać pracy - dodaje Zieliński. - Zarząd przystał tez na naszą propozycję, by z 350 pracowników zatrudnionych w produkcji na czas określony - 200 osób otrzymało umowy na czas nieokreślony.

Po 3 latach pracownicy, w związku ze dniej Chemika , otrzymają 500-złotowe karty.

 Zakłady Chemiczne W spółce matce i spółkach zależnych zatrudniają w sumie około 3700 osób. To największy zakład produkcyjny w regionie Pomorza Zachodniego. Spółka notowana jest na warszawskiej giełdzie. Powoli wychodzi z głębokiego kryzysu, zaczyna zarabiać na sprzedaży i niwelować zadłużenie. Długi przekraczają wciąż 400 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza