Nowe kursy mają szansę pojawić się od przyszłego roku. Jest to spowodowane tym, że gmina Słupsk wypowiedziała miastu umowę na świadczenie usług komunikacyjnych przez ZTM (od września komunikację w gminie będzie prowadziło PKS, ponieważ wójt nie zgodził się dofinansowywać komunikacji miejskiej).
Tymczasem na mocy umowy pomiędzy Zarządem Transportu Miejskiego a Miejskim Zakładem Komunikacji ZTM płaci przewoźnikowi za tak zwane wozokilometry, których rocznie autobusy wykonują około 3,4 miliona. Z tego około 150 tysięcy wozokilometrów wykonywano na terenie gminy Słupsk. Linia nr 7 wykonywała sto tysięcy kilometrów, linie nr 13 i 14 łącznie około 50 tysięcy kilometrów.
Umowa pozwala jednak ZTM na modyfikację wozokilometrów w wysokości 3 procent w dół lub górę. Trzy procent to około stu tysięcy kilometrów, o które za rok będzie zmniejszona umowa. Pozostaje jeszcze 50 tysięcy, które muszą być zagospodarowane.
Marcin Grzybiński, szef ZSTM w Słupsku: - Może zwiększymy częstotliwości kursów lub powstanie nowa linia autobusowa. Wniosków od pasażerów mamy dużo.
Niewykluczone również, że wozokilometry zostaną częściowo przesunięte na linię nr 11 do Dębnicy Kaszubskiej, która od września będzie jedyną linią podmiejską.
Jest też inna dobra wiadomość dla pasażerów. Od momentu otwarcia nowego szpitala przy ul. Hubalczyków pod drzwi będzie kursował autobus miejski linii nr 9. Łącznie do szpitala (pętla przy ul. Hubalczyków) będą dojeżdżały cztery linie: 8, 9, 15 i 16. Ponadto od września na ulicach miasta pojawi się siedem nowych klimatyzowanych niskopodłogowych autobusów marki Scania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
