Zasiłek z wyrównaniem

W tym roku nie otrzymał go we wrześniu.

Zawinił komornik, który zbyt późno przekazał jego dokumenty do MOPR.

Pan Waldemar sam wychowuje 12-letniego syna. Pobiera zasiłek alimentacyjny.
- Zawsze w sierpniu składałem wszystkie potrzebne dokumenty u komornika z rewiru IV w Słupsku. W rezultacie 250 złotych zasiłku wypłacano mi już we wrześniu.

Tym razem jednak komornik odebrał ode mnie dokumenty dopiero na początku września. Teraz urzędnicy tłumaczą mi, że przekazał je zbyt późno do MOPR. Dlatego ja dostanę pieniądze w październiku. Dla mnie to duże zaskoczenie, bo akurat we wrześniu miałem największe wydatki związane z pójściem syna do szkoły - opowiada pan Waldemar.
Zofia Gumińska, kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych w MOPR w Słupsku przekonuje, że nic się nie stało. - Większość ośrodków pomocy społecznej wypłaca zasiłki alimentacyjne od października z wyrównaniem za wrzesień. My staramy się wychodzić naprzeciw tym wnioskodawcom, których dokumenty trafią do nas do 10 września.

Wcześniej ich nie możemy otrzymać, bo komornicy dopiero na początku września mogą sprawdzić, czy przez ostatnie trzy miesiące dłużnicy nie płacili zasądzonych alimentów. W tym roku komornik z rewiru IV rzeczywiście spóźnił się z przekazaniem dokumentów.

Dlatego pan Waldemar otrzyma zasiłek dopiero w tym miesiącu. Nie możemy przyspieszać wypłaty tylko dla niego, bo wtedy podobnie musielibyśmy się zachować wobec wielu innych osób.