Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiornik retencyjny przy ul. Piłsudskiego za drogi. Będzie drugi przetarg

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Zbiornik retencyjny przy ul. Piłsudskiego za drogi. Będzie drugi przetarg
Zbiornik retencyjny przy ul. Piłsudskiego za drogi. Będzie drugi przetarg Łukasz Capar
Rynkowa i przetargowa cena za budowę zbiornika retencyjnego zalewa miejskie plany. ZIM unieważnia postępowanie z powodu zbyt wysokich kosztów, a urzędnicy zastanawiają się nad alternatywą. Zamówienie, którego efektem ma być koniec potopu na ul. Piłsudskiego, ma zostać powtórzone.

Ponad 5,7 milionów to zdecydowanie za mało, aby na rogu ulicy Małcużyńskiego i Piłsudskiego mógł powstać zbiornik retencyjny. Zarząd Inwestycji Miejskich zdecydował się na unieważnienie postępowania przetargowego na jego budowę po tym, jak wszystkie trzy oferty przewyższały tak zwane możliwości finansowe zamawiającego. Najdrożej realizację tej budowy oszacowała spółka z Kartuz. Według jej obliczeń realizacja zbiornika, który miałby pomieścić do 5 tys. metrów sześciennych deszczówki to koszt niecałych 16 mln zł. Bytowski Zimar to samo zlecenie obliczył już na 11,4 mln zł i była to najniższa propozycja. Przypomnijmy, że Zimar realizuje aktualnie budowę zbiornika na deszczówkę na terenie słupskiego rolniczaka. Jest to obiekt, który w założeniu ma pomieścić trzykrotnie więcej wody niż ten planowany przy u. Małcużyńskiego, kiedy koszt jego budowy to 19,1 mln zł.

- Będziemy powtarzać przetarg - zapewnia Tomasz Orłowski, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - Myślę, że stanie się to już na przełomie lipca i sierpnia. Być może przy zmienionych nieco parametrach lub w takiej samej formie jak teraz. Rozważamy różne możliwości i pracujemy nad rozwiązaniem hybrydowym, czyli nad budową w części zbiornika podziemnego na duże opady i niecki na powierzchni.

- Ale ten zbiornik nie jest wcale potrzeby - podnosi pani Agnieszka z ulicy Piłsudskiego, której nieruchomość jest zalewana. - Nas nie topi woda z dachów, ale od sąsiada, którym jest miasto. Wystarczyłoby podnieść wybudowane tu podczas ostatniego remontu rondo.

Pytany o taką opcję ZIM informuje, że nie to jest przyczyną kłopotów z deszczówką na ulicy Piłsudskiego. Po pierwsze problemem według urzędników mają być silnie opady, rozbudowa miasta powyżej ulicy i przede wszystkim zapychający się kolektor.

ZIM wykonał badania geotechniczne, które wykazały, że w miejscu planowane zbiornika retencyjnego są znakomite warunki gruntowe, co umożliwia nie tylko opóźnienie spływu wód deszczowych, ale ich odprowadzenie do gruntu możliwie blisko miejsca opadu. Inwestycja na rogu ul. Małcużyńskiego i Piłsudskiego, ma pozwolić na odciążenie kolektorów deszczowych przy ulicach Piłsudskiego i Sobieskiego, co z kolei przełoży się na znaczne ograniczenie zjawiska podtopień w rejonie podczas deszczów nawalnych.

Słupska na budowę infrastruktury przy zbiegu ulicy Małcużyńskiego i Piłsudskiego otrzymał dotację z Funduszu Polski Ład.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza