Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZHP Hufiec w Słupsku potrzebuje remontu

Marcin Markowski [email protected]
Z kamienicy, w której mieści się słupski hufiec ZHP, odpada elewacja. Władze związku zapowiadają, że rozpoczną zbiórkę pieniędzy na remont swojego budynku.
Z kamienicy, w której mieści się słupski hufiec ZHP, odpada elewacja. Władze związku zapowiadają, że rozpoczną zbiórkę pieniędzy na remont swojego budynku. Kamil Nagórek
Nasz czytelnik zastanawia się, kiedy kamienica, w której mieści się hufiec ZHP w Słupsku, zostanie wyremontowana. - Nie raz widziałem na chodniku tynk odpadający ze ścian - mówi pan Andrzej.

Pan Andrzej jest mieszkań­cem ulicy Podgórnej. Każdego dnia do domu przechodzi ulicą Partyzantów. Mężczyzna zwró­cił uwagę na niszczejącą kamienicę, w której znajduje się siedziba hufca ZHP.

- Tam coraz bardziej odpadają duże kawałki tynku. Nie raz widziałem, że rozsypały się one na chodniku - mówi pan Andrzej, mieszkaniec ul. Podgórnej. - Wystarczy tylko przejść przy budynku, by zauważyć duże ubytki w elewacji.

Zdaniem naszego czytelnika, przy kamienicy znajduje się też skrzynka energetyczna zamykana na kłódkę. Od pewnego czasu jej drzwiczki są uchylone, co może być niebezpieczne dla przechodniów.
- Tutaj bawi się bardzo dużo dzieci. Wiadomo, że niektóre maluchy są bardzo ciekawskie. Dziecko, które włoży rękę do skrzynki, może zostać przypadkowo porażone prądem. Taka zabawa może skończyć się tragicznie. Kto będzie za to odpowiadał? - pyta nasz czytelnik.

Pan Andrzej zastanawia się, kiedy budynek hufca zostanie wyremontowany. - Zdaję sobie sprawę, że generalny remont elewacji jest bardzo kosztowny i pewnie zarządcy tej kamienicy nie mają na niego pienię­dzy - dodaje pan Andrzej.

- Przydałoby się jednak chociaż uzupełnić brakujący tynk w miejscach, w których już widać gołe cegły. Trzeba też szybko zrobić coś ze skrzynką energetyczną.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z hufcem Związku Harcerstwa Polskiego przy ulicy Partyzantów w Słupsku. Osoba, która jako pierwsza z nami rozmawiała, wyszła na zewnątrz i domknęła skrzynkę energetyczną. O reszcie problemów postanowiliśmy porozmawiać z zastępcą komendanta hufca.

- Jesteśmy wolontariuszami prowadzącymi organizację użyteczności publicznej. Wszystkie pieniądze, jakie mamy, pochodzą od sponsorów lub ze zbiórek - mówi Grzegorz Stachyra, harcmistrz, zastępca komendanta słupskiego hufca. - W ubiegłym roku udało nam się zebrać pieniądze na remont dachu. Przez nieszczelny dach woda ściekała po elewacji, dlatego odpadło kilka elementów tynku. Latem z uzbieranych środków staramy się zapewniać jak najwięcej rozrywek dla dzieci. Od września będziemy starać się uzbierać pieniądze chociaż na częściowy remont elewacji. To jednak zajmie nam długie miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza