Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana zasad szkolenia kierowców

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Mariusz Świątkowski ma już za sobą szkolenie, oczywiście według starych zasad. - I cieszę się, że nie będę musiał tyle płacić. Teraz zdobywam kolejną kategorię prawa jazdy, na szczęście szkolić już się nie muszę - mówi.
Mariusz Świątkowski ma już za sobą szkolenie, oczywiście według starych zasad. - I cieszę się, że nie będę musiał tyle płacić. Teraz zdobywam kolejną kategorię prawa jazdy, na szczęście szkolić już się nie muszę - mówi.
Dzisiaj mija termin szkolenia kandydatów na kierowców zawodowych na starych zasadach. Od jutra będzie i dłużej i trudniej i o wiele drożej.

 

Po 10 września zmieniają się przepisy dotyczące szkolenia kierowców zawodowych. Zamiast 35 godzin nauki, będą musieli przejść aż 280 godzin szkolenia. Dlatego dziś jest ostatnia okazja, by zdać egzamin na prawo jazdy kategorii C i zaliczyć zajęcia na starych zasadach.

Samo zdobycie prawa jazdy w przypadku kierowcy ciężarówek to nie wszystko. - Gdy chce jeździć zawodowo, to musi przejść jeszcze szkolenie. Bez tego żaden pracodawca go nie zatrudni - wyjaśnia Andrzej Byszewski, dyrektor wydziału komunikacji w Urzędzie Miejskim w Koszalinie.

Dotychczas było tak, że kierowca, który uzyskał prawo jazdy kategorii C albo C+E (ciężarówka z przyczepą) musiał jeszcze zaliczyć 35 godzin szkolenia. - U mnie to kosztowało 600 złotych, to 30 godzin teorii i 5 godzin praktyki - mówi Ryszard Świętoń, który prowadzi w Koszalinie ośrodek szkolenia kierowców.

A teraz każdy, kto zda egzamin na prawo jazdy C (C+E), też będzie musiał się szkolić, ale aż przez 280 godzin! Policzono, że to zajmuje tyle, co zajęcia podczas roku akademickiego. Do tego na koniec trzeba będzie zdać egzamin. No i najważniejsze: koszty.

Działający w branży szacują, że takie szkolenie może sięgać nawet 10 tys. złotych. - Ja jeszcze kosztów nie liczyłem, ale słyszałem, że w Szczecinie ktoś bierze 8.600 złotych - dodaje Świętoń. - Tutaj szansą dla przyszłych kierowców będzie możliwość skorzystania z dofinansowania proponowanego przez urzędy pracy.

- Bo te wyśrubowane koszty to dramat - komentuje Marcin Kobylarz, właściciel firmy Kora Transport w Koszalinie. - Nie sposób, by przyszły pracodawca wyłożył taką gotówkę za kierowcę.

Obawiamy się, że po tych zmianach mogą być problemy z nowymi pracownikami. A w ogóle sam pomysł z tyloma godzinami nauki to gruba przesada. W tych 280 godzinach 260 to teoria, w tym - poza istotnymi sprawami - są np. wykłady poświęcone zdrowemu odżywianiu kierowcy. To zbędne.

- Fakt, ja w technikum samochodowym nie miałem takich tematów, jakie teraz będą, zupełnie niepotrzebnych, a rozpisanych na wiele godzin - mówi Świętoń. - Ale spokojnie, szkolenie nie potrwa rok; załatwi się to w dwa miesiące, ale dzień w dzień będzie po 6 - 7 godzin zajęć.

Kto wymyślił te zmiany? Polska musiała dostosować się do dyrektyw unijnych. Z tym, że jako jedyna, obok Malty, zdecydowała się na 280 - godzinne szkolenie. - W innych krajach unijnych mają po 140 godzin - zaznacza Marcin Kobylarz. - Nadzieją są prace nad nowelizacją ustawy. Słyszałem, że trwają.

Ponadto najrozsądniej byłoby, gdyby takie szkolenie kierowców rozpoczynano już na etapie szkoły, w ramach lekcji.

Ale zanim to, co skomplikowano, stanie się prostsze, świeżo upieczeni kierowcy tirów będą musieli słono płacić za dostęp do zawodu. Do tego podniesiono poprzeczkę wiekową dla zainteresowanych fachem. Po 10 września pracę w zawodzie będzie mógł podjąć tylko ten, który ukończył 21 lat. Do tej pory wystarczyło 18.

Dzisiaj w Zachodniopomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Koszalinie spodziewają się, że na egzamin może zgłosić się przynajmniej kilka osób, które zechcą w ostatniej chwili "załapać się" na stare, tańsze i krótsze szkolenia.

- Przy okazji trzeba wyraźnie powiedzieć, że nie ma żadnych zmian w zakresie zdobycia prawa jazdy kategorii C albo C+E. Zmiany dotyczą tylko szkolenia, do którego kierowca podchodzi po zdanym egzaminie - wyjaśnia Eugeniusz Romanów, dyrektor ZORD.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza