Zmiany w prokuraturze w Bytowie i Miastku

W Prokuraturze Generalnej pracę zakończył zespół, który miał przygotować zmiany w prokuraturze. Proponuje on likwidację 16 jednostek i przekształcenie kolejnych 41.

Prokuraturom Rejonowym w Bytowie i Miastku nie grozi likwidacja. Za to mogą zostać przekształcone w jednostki zamiejscowe większych prokuratur, bo planowane zmiany dotyczą placówek, które mają od trzech do pięciu etatów prokuratorskich (w Bytowie i Miastku jest po czterech prokuratorów).

- Nie mamy jeszcze żadnej listy. Nie było konsultacji w tej sprawie z nami - poinformował nas Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Można jednak spodziewać się, że zmiany będą dotyczyć Bytowa i Miastka, skoro z początkiem nowego roku sądy rejonowe w obu tych miastach staną się wydziałami zamiejscowymi.

Przypomnijmy, że już jesienią ubiegłego roku Prokuratura Generalna przygotowała listę jednostek do zamknięcia. Znalazły się na niej Bytów, Miastko i Człuchów. Później z tej listy się wycofano. Prokuraturze w Człuchowie nic nie grozi, bo w tym mieście zostaje sąd rejonowy.
- Nic nie wiem, aby nas przekształcano. Nie mamy wpływu na to, czy tak się stanie. Nie wiem, być może powstanie jedna prokuratura w powiecie bytowskim (z połączenia Bytowa i Miastka - dop. autora) - mówi Ryszard Krzemianowski, prokurator rejonowy w Bytowie.

Jego zdaniem funkcjonowanie ośrodków zamiejscowych rodzi wiele problemów, choćby z nadzorem postępowania. - Przerabialiśmy już taką sytuację, bo prokuratura w Miastku była przed laty ośrodkiem zamiejscowym. Prokurator rejonowy będzie musiał jeździć do innego miasta, aby zapoznać się z aktami - oznajmia Krzemianowski.

Prokurator generalny nie ukrywa, że zmiany w prokuraturze mają dopasować się do nowej mapy sądowej i przynieść oszczędności. Ostateczne zdanie w sprawie prokuratur należy do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.