MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczyli plac zabaw przy ul. Sobieskiego w Słupsku

Daniel Klusek
Nieznani sprawcy zniszczyli kolejną huśtawkę na placu zabaw przy ul. Sobieskiego.
Nieznani sprawcy zniszczyli kolejną huśtawkę na placu zabaw przy ul. Sobieskiego. PK
- Dzieci z naszej okolicy nie mogą już korzystać z placu zabaw - twierdzi pan Jan, mieszkaniec ul. Sobieskiego w Słupsku. - Huśtawki zostały zniszczone, a w piaskownicy niemal nie ma piasku.

Chodzi o niewielki plac zabaw mieszczący się na podwórku pomiędzy ulicami Sobieskiego i Piotra Skargi w Słupsku. Przez ostatnie lata maluchy z okolicy mogły tam korzystać z dwóch huśtawek i piaskownicy. Teraz już nie mogą.

Kilka tygodni temu pisaliśmy o wandalach, którzy zniszczyli większą z huśtawek. Nieznani sprawcy przewrócili i połamali jej drewnianą konstrukcję. Przed­siębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, administrator terenu, natychmiast zdemontował urządzenie, aby nie zagrażało dzieciom. Niestety, nie wiadomo, kiedy huśtawka wróci na swoje miejsce.
Teraz okazuje się, że drugie urządzenie również zostało zniszczone.

- Wandale tym razem wyrwali uchwyty przy drugiej huśtawce. Przez to żadne dziecko nie będzie mogło z niej skorzystać. Rodzice z pewnością maluchom nie pozwolą tam na zabawę, bo może dojść do nieszczęścia. Z drewna wystają śruby długie na kilka centymetrów - mówi pan Jan, mieszkaniec ul. Sobieskiego w Słupsku. Twierdzi, że pożytku dzieci nie mają również ze znajdującej się na terenie placu zabaw piaskownicy.

- Kilka tygodni temu ekipa techniczna wybrała z piaskownicy część piasku. Resztę rozsypała wokół i pojechała. Czas mija, dzieci chcą się bawić, ale nie bardzo mają gdzie - twierdzi nasz czytelnik. - Z placu zabaw, o który mieszkańcy walczyli wiele lat, zostały teraz tylko dwie ławeczki.

Klaudia Godlewska, rzecz­nik prasowy PGM, przyznaje, że plac zabaw między ulicami Sobieskiego i Piotra Skargi jest notorycznie niszczony.

- Nie jesteśmy w stanie oddelegować pracownika, aby stale obserwował zachowania dzieci i młodzieży na placu, aby temu zapobiec. Po sprawdzeniu stanu technicznego huśtawki stwierdzono konieczność jej zdemontowania, ponieważ przestała spełniać normy bezpieczeństwa - mówi Klaudia Godlewska.

- Piaskownica zos­tanie ponownie naprawiona i wypełniona piaskiem, ale nie mamy pewności, jak długo ten stan rzeczy się utrzyma. Na dzień dzisiejszy nie posiadamy środków finansowych, aby zastąpić urządzenia innymi, ale będziemy mieli to na uwadze w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza