Tuż przed świętami wielkanocnymi radni zdecydowali o wszczęciu procedury w sprawie wygaśnięcia mandatu burmistrza. Według niektórych z nich Andrzej Strzechmiński złamał prawo, bo naruszył zapisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Krótko mówiąc, chodzi o to, że Andrzej Strzechmiński jest członkiem w Spółce Wodnej Łeba, która według radnych jest spółką prawa handlowego. Radni dopatrzyli się też, że burmistrz taką informację podał w oświadczeniu dopiero w ubiegłym roku, a ich zdaniem powinien już dwa lata wcześniej. Z taką argumentacją nie zgodził się Andrzej Strzechmiński.
- To jakiś absurd - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - To spółka prawa wodnego, która z prawem handlowym nie ma nic wspólnego. Nie rozumiem decyzji radnych, bo 22 grudnia 2010 roku to oni podjęli uchwałę, w której wyznaczyli mnie na członka rady nadzorczej tej spółki. Członkiem komisji rewizyjnej został też obecny przewodniczący Krzysztof Szumała.
Uchwała stwierdzająca wygaśnięcie mandatu burmistrza trafiła do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Radcy prawni wojewody zbadali, czy jest ona zgodna z prawem.
- Po przeanalizowaniu zebranego w sprawie materiału wojewoda pomorski nie znalazł podstaw do wydania rozstrzygnięcia nadzorczego, czyli stwierdzenia nieważności uchwały - mówi Roman Nowak, rzecznik wojewody. - O tym, czy jest ona zgodna z prawem, ostatecznie rozstrzygnie sąd administracyjny. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że burmistrz zaskarżył uchwałę do WSA. W myśl obowiązujących przepisów, w tego typu przypadkach ewentualna utrata mandatu następuje z dniem uprawomocnienia się wyroku sądu oddalającego skargę. Do tego czasu burmistrz wykonuje swoje obowiązki.
Burmistrz złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten wydał już wyrok i uchylił uchwałę Rady Miejskiej w Łebie w sprawie wygaśnięcia mandatu burmistrza.
Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryje Andrzej Strzechmiński. - Sąd zauważył, że to właśnie rada desygnowała mnie i przewodniczącego rady miasta, jako strażników interesów miasta Łeba, bo przecież do zadań własnych miasta należy zabezpieczenie podstawowych potrzeb społeczności lokalnej w postaci odbioru i utylizacji nieczystości - mówi burmistrz.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku jest nieprawomocny i radnym z Łeby przysługuje odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego o kasację wyroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?