Po opublikowaniu projektu przebudowy ulicy Sułkowskiego, który nie zakładał powstania ani jednego miejsca postojowego, mieszkańcy zaczęli zadawać sobie pytania – „gdzie będziemy parkować swoje samochody?”. Nic dziwnego, że spotkanie konsultacyjne w tej sprawie wywołało burzliwe dyskusje, a wśród uwag zgłaszanych przez mieszkańców dominowała ta jedna – „chcemy miejsc postojowych”.
- Ten projekt nie uwzględnia żadnych miejsc postojowych i parkingowych. Nie zamierzamy się na to godzić, a miasto powinno wziąć pod uwagę nasz głos – mówił po spotkaniu konsultacyjnym mieszkaniec ulicy Sułkowskiego w rozmowie z nami. – W moim budynku mieszka pięć rodzin, jest pięć samochodów. Na swoich posesjach nie mamy miejsca, aby wszystkie je tam trzymać, a ZIM zaproponował nam, żebyśmy usunęli przydomowe ogródki – opowiadał.
- Co z samochodami, które parkują aktualnie przy ulicy? Czy będzie tak samo, jak z Arciszewskiego? Dodam, że auta w magiczny sposób nie znikną – brzmi kolejna z uwag.
Mieszkańcy przedstawiali Zarządowi Infrastruktury Miejskiej swoje pomysły, proponowali alternatywne rozwiązania. Wśród nich znalazła się m.in. koncepcja ustanowienia ruchu jednokierunkowego na ulicy, bo mieszkańcy boją się też, że nowo wyremontowana droga stanie się ruchliwą trasą ze względu na powstającą w pobliżu restaurację McDonald’s i supermarket.
- Można zrobić z Sułkowskiego ulicę jednokierunkową, z wjazdem od ulicy Arciszewskiego i dzięki temu znajdzie się miejsce na wydzielenie miejsc postojowych – proponował mieszkaniec. - Uniknęlibyśmy wtedy też dużego ruchu – dodaje.
Będzie można zaparkować, ale nie każdy znajdzie miejsce
W opublikowanym na początku września raporcie z konsultacji społecznych czytamy: „Projektant został zobowiązany do przeanalizowania możliwości oraz formy lokalizacji ogólnodostępnych miejsc parkingowych na odcinku ulicy, gdzie występuje zabudowa mieszkalna”.
Potencjalnie duża zmiana w planach przebudowy wymagała dodatkowej analizy projektanta - duże były też obawy mieszkańców. Po przeczytaniu raportu, ponownie zwrócił się do nas zaniepokojony mieszkaniec ulicy Sułkowskiego. Zapytaliśmy ZIM, czy otrzymał już od projektanta zaktualizowany plan modernizacji.
- Po przeanalizowaniu przez projektanta możliwości wykonania miejsc postojowych przy ulicy Sułkowskiego zagospodarowanie pasa drogowego będzie uwzględniało wykonanie 13 miejsc postojowych. Zgrupowane one będą w dwa zespoły miejsc równoległych na odcinku od ulicy Pułaskiego do Arciszewskiego oraz kompleks miejsc prostopadłych do jezdni w pobliżu ulicy Chłapowskiego – odpowiedział nam Tomasz Orłowski, wicedyrektor ZIM.
Równoległych miejsc postojowych, wzdłuż zabudowań, ma być sześć. Siedem pozostałych miejsc usytuowanych będzie prostopadle do jezdni w rejonie ul. Chłapowskiego, czyli przy ogródkach działkowych, w oddaleniu od zabudowy. Jak mówi nam jeden z mieszkańców, zaparkowane wzdłuż ul. Sułkowskiego auta to codzienność. Czasem, w pasie przy drodze, stoi ich nawet kilkanaście, więc sześć miejsc zdecydowanie nie zaspokoi potrzeb mieszkańców.
- Takie zlokalizowanie miejsc postojowych to połowiczne rozwiązanie problemu. Będą walki o te parkingi, awantury i nieporozumienia. Siedem pozostałych miejsc będzie dalej, będą je pewnie zajmować działkowcy. One nie są robione z myślą o mieszkańcach – ubolewa czytelnik.
Co jeszcze się zmieni?
Przede wszystkim będzie nowa nawierzchnia. Zostaną wyniesione skrzyżowania z ulicami Krajewskiego, Pułaskiego i Chłapowskiego, które uspokoją ruch. Na ulicy obowiązywać będzie strefa Tempo 30. Po obu stronach ulicy wytyczony będzie chodnik, a przejścia dla pieszych zostaną oświetlone. Pierwotny projekt zakładał również budowę ciągu pieszo-rowerowego, jednak po licznych uwagach mieszkańców, ruch rowerowy zostanie utrzymany na jezdni na zasadach ogólnych.
„Skoro ma być uspokojenie ruchu i wyniesione skrzyżowania, to rowerzyści niech jeżdżą jezdnią, tak jak teraz. Obecnie jest OK – wygodnie i sprawnie można przejechać rowerem bez kluczenia przy pojazdach zaparkowanych na zjazdach pomiędzy pootwieranymi bramami i furtkami […]. Stworzenie wydzielonej drogi pieszo-rowerowej wpłynie na pogorszenie bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Nie wyobrażam sobie, że spokojnie na spacer z córką nie mógłbym wyjść, bo musiałbym się cały czas rozglądać, czy z tyłu nie jedzie jakiś rowerzysta.” - czytamy w jednej z uwag.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
