- To jeden z najtańszych systemów monitoringu w kraju. Jednak aby go rozwinąć, trzeba przeprowadzić światłowód pod torami. Wtedy będzie możliwy rozwój monitoringu na Zatorzu i osiedlu Niepodległości, gdzie mieszka znaczna część mieszkańców miasta i występuje wiele newralgicznych punktów, które powinny być monitorowane - przekonuje Leszek Orkisz, prezes stowarzyszenia.
Wstępna koncepcja rozbudowy monitoringu jest już gotowa. Jej koszt jest szacowany od 1 do 2 milionów złotych. Członkowie stowarzyszenie do tej koncepcji przekonywali już prezydenta Słupska i przewodniczącego Rady Miejskiej w Słupsku, ale na razie jednoznacznej deklaracji nie uzyskali.
- Koncepcja rozbudowy monitoringu jest popierana przez członków Komisji Przestrzegania Prawa i Bezpieczeństwa Publicznego Rady Miejskiej. Jednak jeszcze nie wiadomo, kiedy ona się stanie elementem planów inwestycyjnych miasta, bo główną przeszkodą jest kwestia ułożenia światłowodu - mówi Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku.
Tę formę rozwoju starań o bezpieczeństwo popiera także policja. Z jej danych wynika, że monitoring ogranicza liczbę wykroczeń i przestępstw w Słupsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?