Budowo nadal protestuje przeciw siłowniom wiatrowym

W postulatach mieszkańców przedstawiony także władzom gminy Dębnica Kaszubska, na terenie której położone jest Budowo, czytamy, że skrajnie bliska lokalizacja elektrowni wiatrowych w stosunku do siedzib ludzkich może znacząco wpłynąć na stan ich zdrowia.

Według zainteresowanych potwierdza to m.in. opinia Ministerstwa Zdrowia znajdująca się na stronie internetowej Departamentu Zdrowia Publicznego zawarta w piśmie MZ-ZP-Ś-078-21233-13/EM/12 z dnia 27 lutego 2012 roku.

Zadaniem prof. Grzegorza Pojmańskiego, na którego opinie powołują się mieszkańcy Budowa, zbyt bliska w stosunku do wsi lokalizacja siłowni może być niebezpieczna dla zdrowia i życia, bo w przypadku typowej turbiny odłamki lodu o masach od kilku do kilkunastu kilogramów mogą być odrzucane na odległość ponad 700 metrów. Z kolei pożary turbin wywołane uderzeniami piorunów lub awaria aparatury podczas silnego wiatru powodują zagrożenie w odległości 10-krotnej wysokości turbiny. Na przykład jeśli turbina zamontowana jest na wysokości 180 metrów, to oddziaływanie wynosi 1,8 km. Profesor ponadto podkreśla, że turbiny nie podlegają kontroli ani ze strony dozoru technicznego, ani nadzoru budowlanego.

Mieszkańcy wsi zwracają także uwagę na brak możliwości innych inwestycji, niż uprawy rolne w strefie oddziaływania siłowni wiatrowych. Spodziewają się znaczącego spadku wartości nieruchomości na terenie Budowa i pobliskich wsi: Niepoględzia, Gałęzowa, Motarzyna i Kotowa.

Ich zdaniem proponowana lokalizacja koliduje z przelotami ptactwa wodno błotnego oraz ich żerowisk i będzie miała znacząco negatywny wpływ na lokalny krajobraz.

Przypominają też, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska dwukrotnie negatywnie zaopiniowała projekt zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Dębnica Kaszubska wraz z prognozą oddziaływania na środowisko.

Dlatego mieszkańcy wnioskują do rady gminy o przegłosowanie uchwały zabraniającej budowanie turbin wiatrowych na terenie miejscowości Budowo i wstrzymanie procedury zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, o co na terenie tej miejscowości zabiega spółka Windpower.

Dyskusja na ten temat trwa od lata 2012 roku. Od tego czasu w mieszkańcy Budowa protestują przeciw planom inwestycyjnym firmy Windpower. Z tego względu założyli Stowarzyszenie Zwykłe "Wind Sail-Wiatr w Żagle", które popiera ich postulaty. Zbierają coraz większe poparcie mieszkańców wsi i jej otoczenia, którzy nie chcą, aby elektrownie wiatrowe w Budowie były już sytuowane 700 metrów od znajdujących się tam domów. Tymczasem trwają kolejne konsultacje społeczne.

- Do 21 stycznia będziemy przyjmowali wnioski mieszkańców dotyczące studium przestrzennego. Później odbędzie się posiedzenie rady gminy, które rozstrzygnie o ich losie. Tego wymaga procedura prawna i jej się będę trzymał - mówi Eugeniusz Dańczak, wójt gminy Dębnica Kaszubska.