Burzliwe konsultacje pomysłu na przebudowę Starego Rynku w Słupsku (wideo, zdjęcia)

Koncepcję nowego zagospodarowania przestrzennego przedstawił Mikołaj Zdanowski, architekt z zespołu, który wygrał ubiegłoroczny konkurs ogłoszony przez słupski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Pokazał na slajdach dopracowaną po uwagach urzędników koncepcję. - Dodaliśmy więcej zieleni. Dodatkowe meble miejskie. Poidełko, w miejscu w którym kiedyś była trzecia studnia na Starym Rynku - tłumaczy architekt.- Zastanawiamy się, też nad makietą miasta, z którego okresu ma pochodzić.

W tej koncepcji Stary Rynek ma być przebudowany i ma stanowić jedną płaską przestrzeń. Ruch pojazdów będzie tam możliwy tylko na ulicy Grodzkiej. Zaś miejsce dzisiejszych miejsc do parkowania wzdłuż bloku na przedłużeniu ulicy Nowobramskiej oraz obok zachowanych trzech zabytkowych kamienic mają zająć ławki, drzewa oraz ogródki pod namiotami.

- No właśnie nie ma parkingów - krzyknął jeden ze słupszczan i dostał oklaski. Szczególnie głośno protestowali mieszkańcy bloku, wzdłuż wybrukowanej ulicy na rynku i Grodzkiej. -Od hałasu nie da się żyć. Zostaliśmy oszukani - krzyczeli.

- Miasto się z tego wycofuje. Na Grodzkiej będzie asfalt - tłumaczył odpowiedzialny za te konsultacje Jarosław Borecki, dyrektor słupskiego Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - Asfalt połączy się ze specjalnymi płytami z ulicami Kowalską i Mostnika. Będzie cicho.

- Ale miasto ma być dla nas, a nie dla was - krzyknął jeden ze słupszczan. - Gdzie mamy stawiać auta?

Nastroje tonował wiceprezydent Marek Goliński, przypominając, że w miejsce zlikwidowanych miejsc parkingowych powstaną nowe.

- Grodzka jest szeroka na trzy pasy, zostanie zwężona i będą skośne miejsca parkingowe. A za Millenium powstanie parking na 32 samochody - przekonywał dyrektor ZIM. - Tu nie będziemy wydawać mieszkańcom pozwoleń na parkowanie, ale planujemy specjalny nowy parking za żłobkiem na Łukasiewicza. Nie zapomnieliśmy o tym.

Projekt koncepcji warszawskich architektów mocno skrytykował Zdzisław Wawszaczak, jak się przedstawił dawny miejski architekt. Zauważył, że za czasów Macieja Kobylińskiego był konkurs i tam była koncepcja parkingu podziemnego na 140 aut. Ponadto teraz nie przewidziano na placu ścieżek rowerowych.

- To ma być jedna płaska przestrzeń, a rowerzyści mają się swobodnie po niej poruszać. Nie będzie krawężników i innych przeszkód - zauważył Paweł Krzemień odpowiedzialny za rewitalizację urzędnik ratusza. - Sam jeżdżę rowerem i wiem, jak to powinno wyglądać i wszystko przemyśleliśmy.

Do 4 listopada trwają w tej sprawie konsultacje społeczne. Urzędnicy chcą poznać, przy najmniej tak zapewniają, „ opinii oraz zebranie uwag i propozycji mieszkanek i mieszkańców Słupska do opracowanej koncepcji przedstawiającej sposób aranżacji przestrzeni planowanego do przebudowy Starego Rynku”. Uwagi można zgłaszać też w formie elektronicznej i papierowej do ZIM. Można też zadzwonić.