Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytów chce być większy

Andrzej Gurba [email protected]
Ulica Niemcewicza to jeszcze Bytów. Widoczne w tle budynki to już Rzepnica.
Ulica Niemcewicza to jeszcze Bytów. Widoczne w tle budynki to już Rzepnica. Andrzej Gurba
Wczoraj bytowscy radni zdecydowali o przystąpieniu do procedury powiększenia miasta kosztem wsi. W tej sprawie wypowiedzą się mieszkańcy Udorpia, Rzepnicy i Świątkowa.

Bytów chce być większy o część dzisiejszego Udorpia, Rzepnicy i Świątkowa. Chodzi o kilkaset hektarów terenu i około 1000 mieszkańców. Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa, mówi, że dyskusja na ten temat toczy się od wielu lat.

- Do tej pory głównym argumentem na "nie" był fakt, że na obszary wiejskie można było pozyskać sporo pieniędzy, które nie były dostępne dla obszarów miejskich. Teraz ten podział stracił na znaczeniu. Jest za to wiele argumentów przemawiających za zmianami - oznajmia Sylka.

Rzepnica to osiedla domków jednorodzinnych położonych na obrzeżach Bytowa. Są ulice, jak np. Mierosławskiego czy Styp-Rekowskiego, gdzie część mieszkańców mieszka w Rzepnicy, czyli na wsi, a część mieszkańców w Bytowie, czyli w mieście. Zdaniem urzędników taki podział nie ma żadnego uzasadnienia, a powoduje on wiele nieporozumień i problemów, choćby dla poczty czy kurierów. W przypadku Udorpia chodzi o włączenie do Bytowa osiedla Leśnego, które bezpośrednio graniczy z Bytowem, a do zwartej zabudowy Udorpia są około dwa kilometry.

- Osiedle Leśne ze wsią Udorpie nie ma nic wspólnego poza administracyjną przynależnością - oznajmia Sylka. W przypadku części Świątkowa chodzi o bliskie położenie Bytowa.
Zenon Smantek, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Bytowie, zmiany uzasadnia jeszcze sprawami wyborczymi. - Nowy kodeks wyborczy wprowadził w wyborach do rad gmin jednomandatowe okręgi wyborcze. W obecnym stanie mieszkańcy tej samej ulicy głosowaliby na różnych kandydatów, bo byłyby różne okręgi wyborcze: wiejski i miejski.

Z doświadczenia wiemy, że Państwowa Komisja Wyborcza nie zgadza się na stworzenie jednego okręgu wyborczego na terenie miejskim i wiejskim - twierdzi Smantek. Urzędnicy podkreślają jeszcze, że zmiany granic nie spowodują wzrostu obciążeń mieszkań-ców z tytułu podatków i opłat lokalnych, ponieważ stawki są jednakowe na terenie całej gminy.

Po uchwale rady kolejnym krokiem będzie przeprowadzenie konsultacji wśród mieszkańców tych trzech sołectw. - Odbędą się one na zebraniach wiejskich. Myślę, że zorganizujemy je w styczniu przyszłego roku - mówi Smantek. - Wynik konsultacji nie jest formalnie wiążący, ale uważam, że mieszkańcy powinni mieć decydujący głos.

Zapytani przez nas o planowane zmiany mieszkańcy Rzepnicy i osiedla Leśnego w większości są za włączeniem do Bytowa, tyle że narzekają na koszty z tym związane.

- Trzeba wymienić różne dokumenty. Gmina powinna pokryć wszelkie wydatki, wtedy nie byłoby problemu - mówią ludzie. Sekretarz twierdzi, że nie jest to możliwe. - Nawet gdybyśmy chcieli pokryć koszty wymiany dokumentów, to przepisy na to nie pozwalają - oznajmia Smantek. Bytów formalnie może powiększyć się najwcześniej z początkiem 2013 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza