Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytów. Drutex planuje rozbudowę, ale brakuje mu terenów

Andrzej Gurba [email protected] tel. 59 848 81 00 Fot. Kamil Nagórek
Prezes Druteksu twierdzi, że po rozbudowie firma mogłaby podwoić zatrudnienie.
Prezes Druteksu twierdzi, że po rozbudowie firma mogłaby podwoić zatrudnienie.
Bytowski Drutex chce rozszerzyć produkcję i podwoić zatrudnienie. Prezes firmy, ma pretensje do Agencji Nieruchomości Rolnych, że nie wystawia na sprzedaż potrzebnych mu gruntów.

Drutex potrzebuje gruntów leżących po lewej, jak i po prawej stronie między Bytowem a Dąbiem. Razem około 50 hektarów. To działki rolne, którymi dysponuje Agencja Nieruchomości Rolnych. Od lat dzierżawi je kilka osób, m.in. Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.

– Brakuje nam terenów do budowy kolejnych hal i zwiększenia produkcji. Możemy w ciągu kilku lat podwoić zatrudnienie, które dzisiaj wynosi prawie 1500 osób – mówi Leszek Gierszewski, prezes Druteksu, krajowy potentat w produkcji okien

Gierszewski dziwi się, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie wystawia tej ziemi do przetargu. – Nie chcę żadnych ulg i dofinansowania. Chcę publicznego przetargu, w którym każdy może wziąć udział. A tego przetargu nie ma, przez co blokuje się rozwój firmy i zwiększenie zatrudnienia – oznajmia Gierszewski.

Prezes Druteksu ma pretensje nie tylko do ANR, ale też do władz samorządowych Bytowa. Twierdzi, że nie pomagają one mu w tej sprawie. – Nigdy władz o nic nie prosiłem. To pierwszy raz. Pomocy, niestety, nie doczekałem się – twierdzi Gierszewski.

Czytaj też: Drutex otrzymał certyfikat Solidna Firma

Dlaczego ANR nie wystawia działek do sprzedaży? Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo podpisane przez Jerzego Romanowskiego, zastępcę dyrektora gdańskiego oddziału ANR: "Nieruchomości, o których zakup ubiega się firma Drutex obciążone są umowami dzierżawy. Obecni dzierżawcy (jest ich trzech – dop. autora) funkcjonują w programach rolno-środowiskowych, a na gruntach prowadzone są uprawy wieloletnie. Na chwilę obecną dzierżawcy nie wyrazili zgody na dobrowolne wyłączenie tych działek z umowy dzierżawy" – czytamy w przesłanym do redakcji piśmie. Jednocześnie dyrektor Romanowski zaznacza, że obecnie nie jest możliwe dokonanie wyceny tych nieruchomości ze względu na brak aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Sporządzenie takich wycen będzie możliwe dopiero po uchwaleniu studium przez bytowską radę. – Studium może być uchwalone za rok. Trwa procedura – oznajmia Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa.

Odrzuca przy tym oskarżenia i sugestie, że miasto rzuca kłody pod nogi Druteksowi. – O planach firmy i oczekiwaniach w stosunku do nas dowiedzieliśmy się 14 marca. Zaaranżowałem spotkanie z szefem agencji w Słupsku. Dwa dni przed spotkaniem dowiedziałem się, że w Druteksie jest dyrektor gdańskiego oddziału agencji. Przedstawicieli firmy poinformowali mnie, że nasza pomoc nie jest już potrzebna – oświadcza Leik.

Czytaj też: Drutex Liderem Polskiego Biznesu

Ryszard Sylka mówi, że cała sprawa jest złożona. Podobnie jak Leik nie zgadza się z oceną sytuacji dokonaną przez Druteks. – W tym roku dostaliśmy pismo z Druteksu, aby w opracowywanym studium tereny, o których teraz mowa, stały się przemysłowe. Już w ubiegłym roku zarządzeniem zdecydowałem, że tak będzie. I to wbrew ANR, która chciała, aby ziemia rolna przeznaczona została pod budownictwo jednorodzinne – mówi Sylka.

Burmistrz nie mówi wprost, czy pod naciskiem Druteksu zrezygnuje z dzierżawy. – Otrzymuję z powodu uprawy tej ziemi dopłaty. Nie mogę oddać ziemi, ot tak, bo będę musiał płacić odszkodowanie. Chcę przy tym wyraźnie zaznaczyć, że nie mam prawa pierwokupu do tych gruntów. A jeśli wejdzie w życie studium, to ANR będzie mogła bez problemów rozwiązać z nami umowy, bo zmieni się przeznaczenie gruntów – oznajmia Sylka.

Prezes Gierszewski nie przyjmuje tych argumentów. – Niech ANR wystawi w przetargu grunty z dzierżawami. Pokryjemy wszelkie koszty i odszkodowania. Gwarantuję też cenę trzy razy wyższą, niż wywoławcza – oznajmia Gierszewski.

We wtorek, 5 kwietnia, prezes spotka się po raz kolejny z dyrektorami ANR.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza