Związkowcy w Promecie, fabryce tłumików i części motocyklowych, ujawnili się w pierwszych dniach marca. Na ich czele stanął Andrzej Czech.
– Jesteśmy szykanowani. Od ponad roku trwa ciągła rotacja zatrudnionych. Wynagrodzenia są bardzo niskie. Podwyżek nie było już od dawna, premie są całkowicie uznaniowe, a na dodatek w firmie doszło do wypadków śmiertelnych. Uważamy, że dalej tak nie może być – mówi Czech.
Dwa tygodnie temu w firmie pojawił się Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu Solidarności, który chciał rozmawiać z właścicielem o zasadach współpracy z komisją zakładową.
– Nie było żadnej rozmowy. Pietro Mollo, włoski właściciel, nie chciał nawet, aby brał w niej udział kolega Czech. Poza tym wykrzyczał do mnie, że nie chce w zakładzie komunistów – relacjonuje Szukała. Jest też przekonany, że właściciel od razu zwolnił trzech pracowników zatrudnianych na czas określony, bo ujawnili, że należą do związku, a funkcyjnych członków komisji zakładowej przeniósł na inne miejsca pracy.
– Nie zamierzam tolerować takiej sytuacji. Skieruję doniesienie do prokuratury w zwią- zku z utrudnianiem działalności związkowej na terenie zakładu – zapowiada Szukała.
Skarga ZR Solidarność na utrudnianie działalności związkowej przez właścicieli Prometu już trafiła do słupskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy oraz do człuchowskiej Prokuratury Rejonowej.
– Będziemy badali sytuację w tej firmie – zapowiada Roman Giedrojć, kierownik słupskiego oddziału PIP. Zdradził nam też, że od kilku miesięcy do PIP trafiają skargi od pracowników Prometu dotyczące łamania prawa pracy i nieprzestrzegania warunków BHP.
– Otrzymaliśmy od Zarządu Regionu Solidarności zawiadomienie o przestępstwie w sprawie łamania ustawy o związkach zawodowych w Promecie. Nadajemy jej normalny bieg – powiedział nam Tomasz Klukowski, prokurator rejonowy w Człuchowie.
Z kolei w sekretariacie Prometu dowiedzieliśmy się, że dyrekcja tej firmy nie będzie publicznie komentowała zarzutów związkowców.
Kary za śmierć w pracy
Po kontroli, która objęła cały zakład i wszystkie jego oddziały po dwóch śmiertelnych wypadkach w Promecie, inspektorzy PIP sformułowali 9 wniosków do sądu grodzkiego o ukaranie odpowiedzialnych pracowników nadzoru oraz doniesienie do prokuratury o wszczęcie postępowania przeciw prezesowi firmy. Ponadto inspektorzy wydali kilkadziesiąt decyzji i nakazów dotyczących bezpieczeństwa pracy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?