Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci odwiedziły sąd. Zadawały trudne pytania

Magdalena Olechnowicz [email protected]
Uczniowie z SP 2 zwiedzali wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku. Zobaczyli cele, sale rozpraw, klatkę dla najgroźniejszych przestępców.
Uczniowie z SP 2 zwiedzali wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku. Zobaczyli cele, sale rozpraw, klatkę dla najgroźniejszych przestępców. Kamil Nagórek
Wychowanie 40 nieletnich zasiadło wczoraj (9 marca) na ławie oskarżonych słupskiego sądu okręgowego. Za co odpowiadali? Nie odpowiadali, ale zadawali trudne pytania.

Co grozi za wybicie komuś zęba? Czy za kradzież batonika z supermarketu można pójść do więzienia? Jaka jest kara za napaść z nożem? Kto odpowiada za dziecko, gdy rodzice wyjechali do pracy za granicę?

To tylko niektóre z licznych pytań, na które z cierpliwością odpowiadała wczoraj sędzia Mariola Watemborska z IV Wydziału Cywilnego Odwoławczego, która miała wczoraj niecodzienną wizytę.

W sali rozpraw 214, czyli tej, w której sądzeni są najbardziej niebezpieczni przestępcy, wczoraj zasiedli uczniowie klas IVb i c ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku.

Co przeskrobali? Na szczęści nic.

- Przestępczość nieletnich wzrasta. Odwiedzamy różne miejsca związane z szeroko pojętym bezpieczeństwem ucznia - mówi Beata Szczypińska, wychowawaca klasy IV b.

- Bierzemy udział w ogólnopolskim konkursie "Bezpieczna szkoła, bezpieczny uczeń". Byliśmy już w Szkole Policji, w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, mieliśmy spotkanie z kuratorem sądowym, a teraz jesteśmy w sądzie - wyjaśnia.

Uczniów przywitał osobiście prezes sądu okregowego Dariusz Dumanowski.

- Resort kładzie na nas nacisk, aby ocieplać wizerunek organu sprawiedliwości - mówi.

- Chcemy uświadamiać ludziom, że sąd jest dla ludzi, a nie ludzie dla sądu. Są sytuacje w życiu, które tylko i wyłącznie możemy w sądzie rozwiązać. Ta wizyta dzieci to też element wychodzenia do społeczności lokalnej. W latach 90. było praktyką, że dzieci przychodziły do sądu okręgowego i sądu rejonowego, a my sędziowie mieliśmy pogadanki w szkołach na temat odpowiedzialności karnej nieletnich. Potem zaniechano tych spotkań. Ta wizyta to może być dobry początek, aby je wznowić
- mówi sędzia Dumanowski.

Na pewno warto, zwłaszcza że przestępczość wśród nieletnich wzrasta z roku na rok. Statystyki są przerażające.

W 1990 roku stwierdzono 60 525 czynów karalnych nieletnich, a w 2010 roku już 100 425. Przestępstwa popełniane przez nieletnich stanowią blisko 7 procent wszystkich przestępstw. W 2010 roku zanotowano 11 547 kradzieży rozbójniczych, rozbojów i wymuszeń, 9 813 kradzieży z włamaniem, 5 591 uszczerbków na zdrowiu, 3 158 udziałów w bójce, 311 gwałtów oraz 7 zabójstw.

Sędzia Watemborska uświadamiała młodzieży, że już 13-latkom grozi odpowiedzialność karna.

- Do sądu trafiła np. sprawa bardzo dobrej uczennicy, która na portalu społecznościowym podszyła się pod swoją przyjaciółkę i w jej imieniu wypisywała obraźliwe i ośmieszające rzeczy - opowiadała sędzia.

- Była też sprawa 11-latka, który obrzucał kulkami śniegowymi samochód. Po kulkach pozostały wgniecenia. Za szkody musieli zapłacić rodzice chłopca - mówiła.

Ze statystyk Komendy Miejskiej w Słupsku za 2011 rok wynika, że najwięcej przestępstw nieletnich to sprawy za posiadanie i sprzedaż narkotyków (30). Bardzo dużo jest też kradzieży w galeriach handlowych czy supermarketach (27) oraz włamań (25). Na kolejnych miejscach są rozboje (19), zniszczenia mienia (17), znieważenie funkcjonariusza publicznego, w tym nauczyciela (10), bójki (12) i uszkodzenia ciała (8).

- Trzeba jednak mieć świadomość, że tych przestępstw jest na pewno więcej. Nie wszystkie sprawy jednak są do nas zgłaszane - mówi Robert Czerwiński, oficer prasowy słupskiej policji.

- Co ciekawe, zaciera się różnica między płciami. Dziewczęta są równie agresywne, wulgarne, jak chłopcy. Niemal tak samo często biorą udział w bójkach czy kradzieżach - mówi Czerwiński.

- Na równi z chłopcami piją alkohol - dodaje.

Szkoły, które chciałyby odwiedzić sąd, powinny skontaktować się z Biurem Obsługi Interesanta - tel. 59 846 94 28 lub sekretariatem prezesa - 59 846 94 41.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza