Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień z robotami w Słupskim Inkubatorze Technologicznym (wideo, zdjęcia)

Redakcja
Sympatyczny robot Nao, którego prezentowała firma Roboshop, to nie tylko zabawka, bo służy do celów edukacyjnych, bo dzieci mogą próbować swoich sił w zaprogramowaniu jego ruchów.
Sympatyczny robot Nao, którego prezentowała firma Roboshop, to nie tylko zabawka, bo służy do celów edukacyjnych, bo dzieci mogą próbować swoich sił w zaprogramowaniu jego ruchów. Wojciech Frelichowski
W Słupskim Inkubatorze Technologicznym dyskutowano o automatyce w ujęciu matematycznym. Odbyły również warsztaty z robotyki.

Konferencja miała na celu spopularyzowanie matematyki, jako nauki, która przydaje się w praktycznym zastosowaniu.

- Chcieliśmy również pokazać, że dzięki znajomości matematyki można zdobyć atrakcyjny zawód - mówi Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA w Słupsku, która była współorganizatorem konferencji. - Ponadto dysponując w naszym obiekcie unikalną w skali regionu pracownią robotyki, chcieliśmy ją przybliżyć zainteresowanym. Stąd zorganizowaliśmy nie tylko panel dyskusyjny, ale również warsztaty, podczas których można zobaczyć, jak działają roboty i dowiedzieć się, jak je programować i do czego mogą służyć.

Do Słupskiego Inkubatora Technologicznego przyjechali przedsiębiorcy, naukowcy, a także studenci i uczniowie zainteresowani automatyką. Podczas panelu dyskusyjnego głos zabierali zarówno przedstawiciele producentów robotów, jak i przedstawiciele nauki, także z Akademii Pomorskiej w Słupsku. Wskazywano na kierunki, w jakie powinno pójść kształcenie studentów w kontekście dziedzin technicznych.

- Nasza konferencja wpisuje się również z inicjatywę województwa pomorskiego, które ten rok ustanowiło Rokiem Matematyki - dodaje prezes Kamiński.

Podczas kilku prelekcji zebrani dowiedzieli się o zastosowaniu robotów w edukacji, a także matematyki w rozpoznawaniu obrazu oraz zastosowań w przemyśle tzw. robotów kartezjańskich.

- Inaczej można je nazwać robotami trzyosiowymi, czyli opartymi na kartezjańskim układzie współrzędnych X,Y,Z. Mają one szerokie zastosowanie w przemyśle, w masowej produkcji, które służą po prostu do przenoszenia danych elementów z jednego miejsca na drugie - wyjaśnia Marek Łangowski, prezes spółki TMA Labs, która zajmuje się konstruowaniem i programowaniem robotów oraz jest operatorem pracowni robotyki w słupskim Inkubatorze.

Pracownia powstała przy wsparciu funduszy unijnych, jako integralna część projektu budowy i wyposażania Słupskiego Inkubatora Technologicznego. To właśnie w tym laboratorium odbyły się warsztaty towarzyszące konferencji „Od matematyki do automatyki”.

 

 

Uczestnicy zajęć mieli do dyspozycji cztery segmenty tematyczne. Była mowa o systemach wizyjnych OMRON, wyjaśniano budowę i zastosowanie robotów SCARA i DELTA, a także skomplikowanych sześcioosiowych robotów KUKA. Był wreszcie warsztat poświęcony robotom kartezjańskim TMA Labs. Prowadzący zajęcia nie tylko wyjaśniali budowę i obsługę urządzeń. Zachęcali również do wypróbowania swoich sił w sterowaniu robotami.

Jak się okazuje, robot składa się nie tylko z urządzenia, które automatycznie wykonuje ustaloną czynność. To cały układ technologiczny składający się systemu wizyjnego, systemu trakingu (czyli taśmowego transportu obrabianego detalu), właściwego urządzenia, które wykonuje zaprogramowaną czynność.

Jednak każda taka maszyna, byłaby tylko zwykłym eksponatem, gdyby nie oprogramowanie, które zawiaduje tym całym zespołem.

- I tu właśnie wkraczamy w dziedzinę matematyki, która jest bazą do zdobycia umiejętności programowania robotów. Podkreślę, że chodzi o programowanie optymalne, czyli aby robot wykonał serię precyzyjnych zadań przy jak najmniejszym wydatku energii -  zaznacza prezes Marek Łangowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza