Kobiety szukano niespełna dobę.
Do fikcyjnego porwania doszło w miniony czwartek, jednak policja dopiero w piątek otrzymała informację o uprowadzeniu 22-letniej mieszkanki Stargardu Szczecińskiego.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kobieta została uprowadzona przez nieznanych sprawców, którzy żądają od jej rodziny 100 tys. zł za jej uwolnienie.
Natychmiast rozpoczęto poszukiwania kobiety. Każdy sygnał ze strony rodziny bądź też ich znajomych był natychmiast sprawdzany. W efekcie poszukiwania skoncentrowały się w okolicy jednej z miejscowości powiatu goleniowskiego.
W końcu w sobotę policjanci odnaleźli zaginioną 22-latkę w jednym z mieszkań w tej miejscowości.
Uwolniona już kobieta powiedziała, że została uprowadzona z centrum Stargardu Szczecińskiego przez dwóch mężczyzn, którzy zawieźli ją do jednego ze szczecińskich mieszkań.
Następnego dnia sprawcy przewieźli ją do miejscowości w powiecie goleniowskim. Porwana wskazała także inne miejsca, gdzie była przewożona.
Żadnej z tych informacji nie udało się potwierdzić.
Podczas kolejnego przesłuchania kobieta wycofała jednak swoje zeznania i złożyła drugie, podając zupełnie odmienną wersję wydarzeń.
Okazało się, że nie doszło do żadnego porwania a sms-y z żądaniami okupu wysyłała osobiście.
Wobec zatrzymanej Prokuratura Rejonowa w Stargardzie Szczecińskim zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Za usiłowanie wyłudzenia pieniędzy 22-latka odpowie przed stargardzkim Sądem Rejonowym. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?