75-letni Bronisław K. kilka dni temu został zatrzymany w Gdyni. Policjanci z Chyloni wylegitymowali go, bo pił alkohol w miejscu publicznym. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.
W 1978 roku roku ze swoim wspólnikiem w Trieście we Włoszech napadł z bronią maszynową na sklep jubilerski. Bandyci sterroryzowali właściciela i zastrzelili go. W 1982 roku za współudział w zabójstwie sąd w Trieście prawomocnym wyrokiem skazał Bronisława K. na 30 lat więzienia.
- Mężczyzna odsiedział już 25 lat i nie wrócił do więzienia we Włoszech po przepustce - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik gdańskiej Prokuratury Okręgowej. - Na początku roku włoski sąd wydał za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Wczoraj na przesłuchaniu Bronisław K. nie wyraził zgody na wydanie go Włochom i stwierdził, że resztę kary chce odbyć w Polsce.
Dlatego skierowaliśmy do sądu wniosek o wydanie odmownej decyzji wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania. W przypadku ENA, dotyczącego osoby poszukiwanej do odbycia kary, przepisy są takie, że jeśli skazany nie zgadza się, nie możemy go wydać.
W efekcie Bronisław K. wyszedł na wolność. Nie jest także pod dozorem policji. Zgodnie z procedurą, Sąd Okręgowy w Gdańsku zajmie się jego sprawą, gdy dotrze tam oryginał Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?