Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już nie powinno podtapiać ulic w Ustce

Mariusz Surowiec [email protected]
Roboty na ulicy Wczasowej.
Roboty na ulicy Wczasowej. Mariusz Surowiec
Kończą się prace na ulicach Beniowskiego, Zaruskiego oraz Chopina w Ustce, gdzie co roku kilka razy dochodzi do podtopień. Częściowo naprawiono nawierzchnię na ulicy Wczasowej.

Prace na Beniowskiego, Zaruskiego i Chopina były bardzo wyczekiwane przez mieszkańców tych ulic. Po każdej większej ulewie trwającej kilkanaście minut woda zalewała ich podwórka i mieszkania.

Podtopieniom ulegały także mieszczące się tam obiekty hotelowe. W maju zakończono wymianę nawierzchni ulicy Sprzymierzeńców, która zlokalizowana jest tuż obok, a teraz kończy się wymiana instalacji burzowej na zalewanym obszarze.

W ubiegłym tygodniu rozkopana była także ulica Wczasowa. Na ten remont Ustka czekała już od bardzo dawna. Tu na razie wymieniona została nawierzchnia asfaltowa na wysokości hotelu Grand Lubicz. Choć wcześniej informowaliśmy, że inwestorem jest sam właściciel hotelu, to jednak okazuje się, że jest inaczej.

- Głównym inwestorem jest starostwo powiatowe, bo to ono jest właścicielem tej drogi. Miasto dołożyło do wymiany asfaltu 80 tysięcy złotych. Jeśli zostaną jakieś pieniądze z bieżącego remontu, wówczas po sezonie letnim dokonamy kolejnych prac na tej ulicy - powiedział nam Marek Kurowski, naczelnik Wydziału Inwestycji, Infrastruktury Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Ustce.

- Przygotowany jest projekt remontu całej ulicy Wczasowej - dodaje dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Słupsku Mariusz Ożarek.

- Na mocy porozumienia pomiędzy nami a lokalnymi samorządami przygotowany został projekt, który zakłada remont na całej długości Wczasowej, która jest w fatalnym stanie. Musimy jednak czekać na możliwość pozyskania zewnętrznych środków, ponieważ koszt całej inwestycji szacowany jest na około 9 mln złotych. Na te środki będzie szansa dopiero w 2015 roku.

Największym problemem jest instalacja kanalizacyjna, której tam po prostu nie ma. Inaczej sprawa wygląda na dopiero co wyremontowanym fragmencie drogi obok hotelu Grand Lubicz. Tam faktycznie remont wsparł również właściciel hotelu i droga na odcinku 600 metrów została naprawiona - kończy dyrektor Ożarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza