Do konkursu zgłosiła się jako ostatnia kandydatka. Okazała się jednak prawdziwą łowczynią tytułów - została Miss Wsi Pomorza 2002, Miss Foto i Miss Mikrofonu.
Nowa Miss w nagrodę pojedzie na 16-dniową wycieczkę do Włoch, ufundowaną przez firmę Wójtowicz z Miastka. Dostała też wieżę stereofoniczną od burmistrza Miastka i zestaw kapeluszy od firmy modniarskiej Porthos z Warszawy oraz aparat fotograficzny od Zbigniewa Bieleckiego ze Słupska, prezent od posła Stanisława Kalinowskiego i upominki od Radia Koszalin.
I Wicemiss Wsi Pomorza - Joanna Józefowicz z Potęgowa w nagrodę pojedzie na obóz do Hiszpanii, wyprawę ufundowała Komenda Hufca ZHP w Miastku. Dostała też nagrodę od Starostwa Powiatowego w Słupsku i kapelusze od Porthosa. II Wicemiss - Kamila Gil z Damnicy, poleci balonem. Dostała również telewizor kolorowy od Tomasza Kruse, kapelusze i nagrodę od Starostwa Bytowskiego oraz kosz pełen win od przechlewskiego Poldanoru. Miss Publiczności została dziewczyna urodą przypominająca przedwojenną aktorkę Jadwigę Smosarską - Luiza Janczukowicz z podsłupskiego Kwakowa, dostała wieżę od Rady Miasta i Gminy Miastko, zegarek od Henryka Telesińskiego i kapelusze. Okazało się, że najpiękniejsze dziewczęta ze wsi mieszkają w powiecie słupskim. Kandydatki z tych gmin zdobyły prawie wszystko, co było do zdobycia.
Impreza przyciągnęła do łodzieskiej hali sportowej tłumy. Widzowie dopingowali kandydatki, które rywalizowały w konkurencjach sprawnościowych - piciu mleka i obieraniu jabłek, jaj i ziemniaków. Barwnie prezentowały się w strojach ludowych.
Zwyciężczyni konkursu Agnieszka Markiewicz nie kryła radości: - Zgłosiłam się jako ostatnia, bo wcześniej nie miałam odwagi. Namówiła mnie mama i bratowa Ewa. Jestem bardzo zadowolona. Wrażenia mam takie, że na pewno nie zapomnę konkursu do końca życia. Największą trudność sprawiło mi pierwsze wyjście. Miałam przecież numer "jeden".
Nowa Miss Wsi Pomorza studiuje na Pomorskiej Akademii Pedagogicznej - na kierunku pedagogika opiekuńcza. Jest spod znaku Strzelca. Po studiach chce pracować z dziećmi wiejskimi. Jak mówi, z "wiejskich" rzeczy potrafi wyprowadzić psa, upiec ciasto i ugotować obiad. Jej mama dodaje, że córka jest kochana, otwarta, wrażliwa i uparta w dążeniu do celu.
Relacja z wyborów na stronie 7 - wydanie papierowe "Głosu Pomorza"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
