Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia o PRL podczas obrad rady miejskiej w Słupsku. Powód wybór nowego honorowego obywatela, to Marianna Borawska, kiedyś w PZPR

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Marianna Borawska
Marianna Borawska Krzysztof Piotrkowski
Dzisiaj Rada Miejska w Słupsku niejednogłośnie nadała tytuł "Honorowy Obywatel Miasta Słupska" dr Mariannie Borawskiej. Radny Jacek Szaran z PiS, wypominał jej działalność w okresie PRL i dyskusja stała się gorąca.

Jacek Szaran, radny PiS: - To była delegatka na zjazd PZPR i była w stanie wojennym działaczką, była członkiem rady narodowej, posłem na sejm z ramienia PZPR. Jak ma to się do tego i działalności innych honorowych obywateli naszego miasta, walczących z komuną? Jak oni się będą czuli?

Małgorzata Lenart, radna klubu prezydenckiego Łączy nas Słupsk: - Znam doktor Borawską i sądzę, że historia nie jest taka prosta, jak wydaje się radnemu Szaranowi. Jej aktywność przypadła na takie, a nie inne czasy. Czasy komunistyczne. To był czas jej głównej działalności, a jakbyśmy tak spojrzeli na życiorysy innych, to też byśmy mogli coś znaleźć. Dużo można by wymieniać jej zasług, była posłanką i radną. Jest wybitną znawczynią literatury dla dzieci i młodzieży. Jej działalność dla seniorów, praca społeczna to wszystko predysponuje ją by nadano jej tytuł. To jest cholernie trudno zmierzyć się w przypadku osób 70 plus z tamtymi czasami. Pan Jacek tych czasów nie pamięta. Ja proszę byśmy podjęli tę uchwałę. A to inicjatywa znacznej rzeszy słupszczan, którym ona pomogła.

- Czytając życiorys pani Borawskiej dowiedziałem się, że ta jej działalność w PZPR w okresie PRL była przez wiele lat. Ja nie wiem, co to komuna? Ja wiem, część mojej rodziny walczyła z PRL aktywnie. Ja nie mogę zgodzić się, że osoba, która w swojej działalności utrwalała system komunistyczny będzie honorowym obywatelem miasta - odpowiedział radny Szaran.

- A ja chcę wskazać, że pani prezydent już wyprzedziła decyzję rady, pokazała nam pani pstryczek w nos, bo już zaplanowała na 4 lipca na urodziny ratusza przekazanie tytułu honorowego obywatela. Jakby decyzja rady była znana z góry - zauważyła radna Renata Stec z PO.

- Pani radna, rekomendację zgłaszają mieszkańcy, ale kolegium przy przewodniczącej rady miejskiej zadecydowało. Dla mnie taka decyzja jest wskazaniem, stąd termin uroczystości. Dlatego ten punkt uwzględniliśmy w zaplanowanym na 4 lipca święcie miasta. A co do wystąpienia radnego Szarana. Dawno nie czułam się tak wbita w fotel, jak po pana wystąpieniu. Ważne jest mieć poczucie, że głosi się prawdy, które są prawdami obiektywnymi. Ja byłam nauczycielką w PRL. Studiując w tamtym ustroju, służyłam mu? Ja uczyłam o Miłoszu, nikt mnie za to nie ścigał, chodziłem na pielgrzymki. Pani Borawska jest zasłużona, pan może z racji wieku z jej działalnością się nie spotkał. Możemy wskazać wielu obecnych urzędników państwowych wysoko postawionych, którzy w czasie PRL robili rzeczy haniebne.

- Ja nie manipuluję historią, w latach 80. nikt bez jedynie słusznej partii nie mógłby się tym zajmować. Takie mówienie, że ja nie mam prawa, jest krzywdzące - odpowiedział Jacek Szaran.

- Ja byłam w radzie narodowej, odpowiedniku obecnej rady miasta w latach 80.i byłam bezpartyjna - zauważyła pani prezydent.

- Ta kandydatura była nieprzygotowana. To powinno być święto. Może sama pani Borawska, słysząc tę dyskusję, nie zgodziłaby się na przyjęcie tego tytułu. Wolałbym, by takich sytuacji w przyszłości nie było - podsumował Paweł Szewczyk z PO.

- Pani prezydent, nie może pani odebrać prawa radnemu do własnej oceny. Do pani Lenart mówiłem, że przy nadaniu imienia rondu Praw Kobiet, powinniśmy dopisać "stulecia". Pani powiedziała, że postawicie na swoim. A ja, że karma wraca. Nie powinniśmy tak załatwiać takich spraw. Możemy iść na kompromis - podsumował Tadeusz Bobrowski z PiS.

- Nie ma ludzi kryształowych i z tej i z drugiej strony. Nie możemy robić krzywdy tej pani - zakończył dyskusję Bogusław Dobkowski z PO.

W głosowaniu 12 radnych z klubów PO i Łączy nas Słupsk było za nadaniem tytułu Honorowy Obywatel Miasta Słupska. Przeciw było pięciu radnych PiS. Troje radnych z PO się wstrzymało od głosu.

Biografia pani Borawskiej z uzasadnienia uchwały

"Marianna Borawska urodziła się 1 listopada 1937 roku, we wsi Bielicha w obecnym województwie mazowieckim na terenie powiatu radomskiego. Ukończyła w roku 1966 studia w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdańsku na kierunku filologia polska. Następnie uzyskała stopień naukowy doktora nauk humanistycznych.Pracowała jako wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Słupsku, a potem już cały okres zawodowy jako nauczyciel akademicki w uczelni słupskiej. Posiada uprawnienia starszego kustosza dyplomowanego. Od 1972 r. aż do przejścia na emeryturę zajmowała stanowisko dyrektora Biblioteki Głównej w Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. Należała do Związku Nauczycielstwa Polskiego, wchodziła w skład prezydium Ligi Kobiet Polskich i była wiceprezesem Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Słupsku. Zasiadała jako członkini w Państwowej Komisji Egzaminacyjnej dla Bibliotekarzy Dyplomowanych przy Ministerstwie Edukacji Narodowej oraz w Oddziale Informacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.Pełniła mandat radnej w słupskim Ratuszu (1978–1984) oraz w Wojewódzkiej Radzie Narodowej (1984–1988) w Słupsku. W 1989 roku uzyskała mandat posłanki na Sejm kontraktowy w okręgu słupskim z puli Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Na koniec kadencji należała do Poselskiego Klubu Pracy. Zasiadała w Komisji Kultury i Środków Przekazu, w Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz w Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ochronie prawnej dziecka poczętego.

W roku 2000 dr Marianna Borawska założyła w Słupsku Klub Soroptimist International pełniąc funkcję prezydentki przez całą kadencję do roku 2002, a następnie ponownie była prezydentką w latach 2009-2010. Główne założenia tej kobiecej organizacji międzynarodowej to:rozwijanie ducha służebności społeczeństwu oraz działanie członkiń dla dobra publicznego w
sferze socjalnej i obywatelskiej. Jej wieloletnia aktywność społeczna w Lidze Kobiet Polskich była priorytetem w umacnianiu praw kobiet oraz ich obrony.

W trakcie trwania obecnej kadencji Słupskiej Rady Seniorów – w roku 2017 – Zarząd Województwa Pomorskiego powołał Pomorską Radę ds. Polityki Senioralnej. Rada powstała w celu wzmocnienia i rozwoju regionalnej polityki senioralnej oraz reprezentacji interesów osób starszych i ich aktywizacji w regionie. Jako jednego z przedstawicieli Pomorskiego Forum Rad Seniorów i tym razem zaproszono do współpracy dr Mariannę Borawską reprezentującą Słupską
Radę Seniorów.

Przedstawiona wieloletnia, a także wielokierunkowa działalność – zwłaszcza ta poza wykonywaniem pracy zawodowej – zasługują ze wszech miar na uznanie społeczne. Szczególnie, że szacowna już obecnie seniorka ciągle znajduje czas, pomysły i chęci pracy dla innych.

Jest niedoścignionym wzorem dla wielu osób, które miały możliwość zetknięcia się z jej działalnością i ze wszech miar zasługuje na wyróżnienie i tytuł „Honorowy Obywatel Miasta Słupska”.

Zobacz także: Benefis dr Marianny Borawskiej w słupskiej bibliotece (archiwum)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza