Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne problemy z rozliczaniem rachunków od Energi

Redakcja
Przedstawiciele Energi przepraszają swojego klienta za nieporozumienie. Zapewniają, że pan Grzegorz nie będzie musiał płacić odsetek za rachunki rozłożone na raty
Przedstawiciele Energi przepraszają swojego klienta za nieporozumienie. Zapewniają, że pan Grzegorz nie będzie musiał płacić odsetek za rachunki rozłożone na raty Krzysztof Piotrkowski
- Energa sama ma bałagan, a jeszcze każe płacić swoim klientom za własną nieudolność - twierdzi nasz czytelnik.

Do naszej redakcji wciąż zgłaszają się mieszkańcy Słupska i całego regionu, którzy narzekają na sposób rozliczeń rachunków za prąd od koncernu Energa. Nasi czytelnicy najpierw przez wiele miesięcy nie dostawali faktur. Gdy już Energa uporała się z problemami technicznymi i rachunki na bardzo duże kwoty zaczęły wreszcie przychodzić, klienci koncernu dostali możliwość płatności w ratach. Od płaconych kwot miały nie być naliczane odsetki. Z tym jednak bywa różnie.

Pan Grzegorz w ostatnich dniach kwietnia dostał trzy zaległe faktury za energię elektryczną za okres od października 2016 roku do końca lutego bieżącego roku. Termin płatności mijał w pierwszych dniach maja.

- Pierwszą fakturę opłaciłem w terminie, w przypadku pozostałych poprosiłem przedstawicieli koncernu o rozbicie na raty - pisze do redakcji pan Grzegorz. - Energa rozbiła mi to na sześć miesięcy, lecz naliczyła odsetki od nieopłacenia w terminie. Więc nie dość, że Energa sama ma bałagan, to jeszcze każe płacić swoim klientom za własną nieudolność i w ten sposób powiększa swoje zyski.

Jak dodaje pan Grzegorz, umowę z Energą zawarł nie jako zwykły odbiorca, lecz prosument. Oznacza to, że sam produkuje i zużywa energię elektryczną, a jej nadmiar magazynowany jest w sieci Energi.

Czytelnik poprosił nas o pomoc w wyjaśnieniu sprawy, bo - jak twierdzi - komunikacja z przedstawicielami koncernu za pośrednictwem portalu może trwać nawet kilka miesięcy.

Skontaktowaliśmy się więc z Energą w sprawie dotyczącej naszego czytelnika. Okazało się, że pan Grzegorz nie zapłaci odsetek.

- Jest nam niezmiernie przykro, że czytelnik poczuł się przez nas nieuczciwie potraktowany. Nigdy nie było i nie jest naszą intencją działanie na szkodę klientów - zapewnia Andrzej Lis-Radomski z biura prasowego Grupy Energa. - Odsetki do kwot rozkładanych na raty doliczane są systemowo. W uzasadnionych sytuacjach, jak w przypadku pana Grzegorza, powinny być anulowane. W tym przypadku tak się jednak nie stało, za co naszego klienta serdecznie przepraszamy.

Jak dodaje, faktury zostały skorygowane, a naliczone odsetki anulowane. Na zapłacenie za zużyty między październikiem 2016 roku a lutym 2017 roku prąd pan Grzegorz ma sześć miesięcy.

ZOBACZ TAKŻE: Gigantyczne rachunki za prąd trafiły do mieszkańców Płocka. Dostawca przeprasza i wyjaśnia

Przeczytaj także na GP24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza