Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg> Urząd obiecał parking. Buduje coś innego

Monika Makoś [email protected] Tel. 094 35 45 080 Fot. Karol Skiba
Mieszkańcy ul. Grodzieńskiej 3 i 5 w Podczelu przeciw budowie przystanku protestowali przy swoich blokach.
Mieszkańcy ul. Grodzieńskiej 3 i 5 w Podczelu przeciw budowie przystanku protestowali przy swoich blokach.
Urząd miasta obiecał mieszkańcom ul. Grodzieńskiej parkingi, a buduje przystanek autobusowy. Ludzie czują się oszukani. Zorganizowali protest.

Przed rozpoczęciem przebudowy ulicy Grodzieńskiej w Podczelu władze Kołobrzegu uzgodniły z mieszkańcami, że przed blokiem powstaną parkingi. Dwa dni temu, gdy ruszyła przebudowa ulicy i pojawił się ciężki sprzęt okazało się, że żadnych parkingów nie będzie. Kilkanaście rodzin będzie miało za to "własny"... przystanek autobusowy z zatoką.

- Coś nas ruszyło, bo wykop jak na parkingi był za głęboki - powiedział nam Artur Gliszczyński ze spółdzielni mieszkaniowej Podczele 5. - Okazało się, że nie informując nas zmieniono projekt i będzie tu zatoka autobusowa z przystankiem.

Mieszkańcy bloków nr 3 i 5 przy Grodzieńskiej, którzy w środę po południu protestowali przy niechcianej budowie zastanawiają się, komu ma służyć przystanek.

- Następny jest z drugiej strony bloku, jakieś 150 metrów dalej. A w naszym bloku mieszka tylko 18 rodzin. Dla kogo więc ten przestanek, bo nie dla nas? My bardziej potrzebujemy parkingów - dodaje Artur Gliszczyński.

W urzędzie miasta dopiero wczoraj usłyszano o proteście. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sporny przystanek został przeniesiony z innego miejsca. Tam gdzie miał być wybudowany, rosną lipy, których nie można wyciąć.

- Niewykluczone, że urząd zmieni decyzję i jednak powstaną tu parkingi, bo nie chcemy nikogo uszczęśliwiać na siłę - poinformował nas rzecznik prasowy urzędu Michał Kujaczyński.

Co ciekawe, przy budowie zatoki z przystankiem autobusowym wcale nie upiera się sama Komunikacja Miejska, która ma z niej korzystać.

- Jesteśmy dla pasażerów - stwierdził w rozmowie z nami prezes KM Andrzej Olichwiruk. - W takich sytuacjach, gdy powstaje jakiś problem, to rozmawiamy. Tylko że nikt do nas nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. W tej konkretnie sytuacji na pewno nie będziemy się upierać, by za wszelką cenę powstał ten przystanek.

A co z obiecanym parkingiem? Urząd miasta zapowiedział w poniedziałek w tej sprawie spotkanie. Do tematu więc wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza