Kilka dni temu naszą redakcję odwiedził słupszczanim, który nagrał telefonem komórkowym, jak policjant przechodzi przez ulicę Przemysłową w miejscu niedozwolonym. Mężczyzna nie ukrywał, że zrobił to, bo wcześniej niedaleko został ukarany mandatem za podobne wykroczenie.
Filmik nagrany przez słupszczanina
Czytelnik pytał też, czy czasami nie było tak, że policjant, korzystając z radiowozu, załatwiał swoje prywatne sprawy (wysiadł z niego z kobietą i poszli razem do apteki). Filmik pokazaliśmy rzecznikowi prasowemu słupskiej policji. Komendant nakazał wyjaśnić sprawę. I są już pierwsze efekty tego postępowania.
- Na podstawie zebranego materiału komendant miejski policji w Słupsku zdecydował o wszczęciu postępowania w sprawie popełnionego wykroczenia. Wniosek o ukaranie policjanta zostanie skierowany do sądu - mówi podkomisarz Wojciech Bugiel ze słupskiej policji.
Dodaje, że z uwagi na szczególny charakter służby, każdy policjant, oprócz odpowiedzialności karnej, ponosi również odpowiedzialność służbową. - Swoim postępowaniem policjant naruszył dyscyplinę służbową, dlatego komendant podjął decyzję o wszczęciu wobec niego postępowania dyscyplinarnego - informuje Bugiel.
W postępowaniu o wykroczenie policjantowi grozi grzywna. Natomiast w postępowaniu służbowym, rozmowa dyscyplinująca albo nagana. - Wiąże się to z utratą części zarobków - mówi Bugiel.
Zapytaliśmy, czy wyjaśniona została sprawa ewentualnego wykorzystania radiowozu do celów prywatnych.
- Postępowanie służbowe jest w toku - tyle na temat tego wątku miał do powiedzenia Bugiel. Dodaje jeszcze, że kierownictwo jednostki przykłada dużą wagę do właściwego zachowania policjantów, przestrzegania przez nich norm prawa. - Ten aspekt służby jest szczególnie podkreślany w trakcie odpraw z policjantami - mówi Bugiel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?