Taki obraz naszych długów wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez InfoMonitor Biuro Informacji Gospodarczej S.A.
Badania wskazują także, że liczba osób, które mają problem z terminowym regulowaniem należności, wzrosła w ciągu ostatnich trzech miesięcy o ponad 105 tysięcy, czyli o 7,7 procenta. Z kolei wzrost ogólnej kwoty niespłacanego zadłużenia zanotowany w przeciągu ostatnich trzech miesięcy jest najwyższy od czasu rozpoczęcia publikacji raportu i wyniósł 2,18 miliarda złotych (22 procent). W ciągu ostatniego roku niespłacane zadłużenie wzrosło o 71 procent, podczas gdy rok wcześniej wzrost ten wyniósł 44 procent.
- Znaczny wzrost liczby dłużników w Centralnej Ewidencji Dłużników InfoMonitora wynika po części z faktu, że samorządy coraz chętniej zgłaszają nam osoby zalegające z zapłatą alimentów. Tylko w ciągu ostatnich miesięcy w naszej ewidencji przybyło 37 tysięcy dłużników alimentacyjnych - mówi Mariusz Hildebrand, prezes zarządu InfoMonitor. - Samorządy szybko zorientowały się, że jest to skuteczny sposób na egzekwowanie należność.
Najwięcej osób czasowo niewywiązujących się z zobowiązań ma zadłużenie mieszczące się w przedziale 2 - 5 tysięcy złotych. Niemal połowa 45 procent) osób czasowo niewywiązujących się z zobowiązań to "drobni dłużnicy", którzy posiadają zadłużenie, które nie przekracza 2 tysięcy złotych.
Po kilku miesiącach spadku zaczęła też rosnąć liczba dłużników notowanych w Krajowym Rejestrze Długów. We wrześniu było ich już 837 tysięcy.
- Na duży wzrost łącznej kwoty zadłużenia Polaków największy wpływ ma aż 24-procentowy przyrost kwoty zagrożonych należności banków. Najbardziej gwałtowna i najbardziej niepokojąca jest nienotowana w ostatnich latach skala wzrostu zagrożonego zadłużenia przedsiębiorstw i spółek prywatnych oraz spółdzielni - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.
Klient podwyższonego ryzyka
To osoba, która zalega z płatnościami powyżej 60 dni. Na całościową kwotę zaległych płatności składają się zobowiązania wynikające z niespłacanych kredytów bankowych, pożyczek, opłat leasingowych, a także opłat za media, usługi telekomunikacyjne, czynsz za mieszkanie czy należności alimentacyjne.
Koszty egzekucji komorniczej
Komornik pobiera od dłużnika opłatę w wysokości 15 procent wartości wyegzekwowanego świadczenia, jednak nie niższą niż 1/10 i nie wyższą niż trzydziestokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Gdy komornik pobiera zaległe długi z rachunku bankowego lub wynagrodzenia za pracę, przysługuje mu opłata w wysokości 8 procent wartości wyegzekwowanego świadczenia, ale nie niższa niż 1/10 i nie wyższa niż dziesięciokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?